Pielgrzymka mężczyzn. Biskup mówił, na kogo powinien głosować katolik

W niedzielę 25 maja trwa pielgrzymka mężczyzn i młodzieńców do Piekar Śląskich. Tradycją pielgrzymek jest wygłoszenie jeszcze przed mszą świętą tzw. "słowa społecznego" przez biskupa katowickiego.

W tym roku wspomniane słowo wygłosił administrator diecezji bp Marek Szkudło. Poruszył m.in. kwestię głosowania przez katolików w czasie wyborów prezydenckich, których druga tura jest już za tydzień.

– Katolik powinien koniecznie wziąć w nich udział. Niczym się nie dystansować. Powinien oddać głos na kandydata, który zdaniem jego rozumu i sumienia, daje gwarancję pełniejszego niż kontrkandydat przestrzegania prawa bożego w ojczyźnie. Tylko tyle i aż tyle – mówił do zgromadzonych mężczyzn i młodzieńców biskup Szkudło.

Nie wskazał jednak nikogo z imienia i nazwiska. Tłumaczył przy tym, że katechizm mówi, że zadaniem Kościoła jest wydawanie ocen moralnych dotyczących spraw politycznych, „kiedy domagają się tego podstawowe prawa osoby lub zbawienie dusz”.

Wcześniej administrator diecezji katowickiej wspomniał o innych aspektach życia społecznego w kontekście nauki Kościoła. Sprzeciwił się np. ograniczaniu lekcji religii. W jego opinii edukacja zdrowotna w aktualnej formie może prowadzić do demoralizacji. Duży akcent położył także na kwestię aborcji oraz eutanazji, ponieważ, jak sam tłumaczył, "świętość życia jest zasadą, od której nie ma odwołania".

– Dar życia podarowany nam w chwili poczęcia nierozłącznie związany jest z prawem do życia, którego nikt nikogo pozbawić nie może – podkreślał biskup.

Zachęcał także małżonków do tego, aby świętowali rocznice ślubów. Nie tylko te okrągłe.

– Spraszajcie wasze dzieci i wnuki. Dziś potrzeba waszego świadectwa, że trwałe małżeństwo jest możliwe – dodał.

O godzinie 11.00 rozpoczęła się msza święta, której w tym roku przewodniczy abp wrocławski Józef Kupny. Na pielgrzymkę przybyli także m.in. biskupi z Opola, Gliwic oraz samorządowcy.

Tegoroczna pielgrzymka jest szczególna, ponieważ archidiecezja katowicka obchodzi stulecie powstania. Arcybiskup Kupny wspomniał w swojej homilii o innej ważnej rocznicy - 60 latach od listu biskupów polskich do niemieckich, w których padły słowa o wybaczeniu i prośbie o wybaczenie.

– Polska, nasza ojczyzna potrzebuje pojednania. Nie możemy z tym czekać do kolejnych wyborów prezydenckich, parlamentarnych. To pojednanie jest konieczne już dzisiaj. My dzisiaj musimy umieć podać sobie dłonie. Musimy się pojednać – mówił metropolita wrocławski.