Piotrków: Pożar na Starówce. Znaleziono zwłoki człowieka
Trzy pożary jednej nocy w kamienicach na terenie piotrkowskiej Starówki. W jednym z mieszkań znaleziono zwłoki człowieka. Czy to były podpalenia? Sprawdź szczegóły. ZDJĘCIA
straż, straż pożarna, strażak, pożar, noc, pracaŹródło zdjęć: © Adobe Stock
Dariusz Śmigielski
Tajemnicze pożary w Piotrkowie
W nocy z 28 na 29 września w rejonie piotrkowskiej Starówki były trzy pożary w kamienicach. Budynki były wyłączone z użytkowania i położone blisko siebie. W palącym się mieszkaniu kamienicy przy ul. Jerozolimskiej znaleziono zwłoki człowieka. Służby zatrzymały mężczyznę podejrzanego o dokonanie podpaleń.
- W nocy z niedzieli na poniedziałek strażacy trzy razy interweniowali w związku z pożarami kamienic w Piotrkowie, mówi na miejscu zdarzenia aspirant Adrian Wojtysiak z PSP w Piotrkowie. Pierwszy pożar kamienicy przy ul. Zamkowej 18 był o godz. 23:11, później o godz. 0:15 paliło się przy ul. Grodzkiej 3 i o godz. 2:27 przy ul. Jerozolimskiej 12. Te pożary najprawdopodobniej powstały w wyniku podpalenia i działanie osób trzecich. W jednym z mieszkań podczas ostatniego pożaru znaleziono zwłoki człowieka.
Czy to były celowe podpalenia?
- Po przybyciu pierwszego zastępu na miejsce pożaru przy Jerozolimskiej kierujący działaniem przekazał informację, że w okolicy kręci się osoba, która była widziana przy wcześniejszych dwóch pożarach. Po przyjeździe na drugiego zastępu potwierdziliśmy tę informację. Przy pomocy trzech naszych ratowników policja ujęła podejrzaną osobę i trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie. W działaniach brały udział cztery zastępu PSP w Piotrkowie i zastęp OSP w Moszczenicy.
Tak mówi świadek mieszkający w sąsiedztwie:
- Podczas pożaru na Jerozolimskiej nie było ognia tylko dużo dymu, mówi mężczyzna mieszkający po sąsiedzku. Strażacy weszli do mieszkania przez balkon korzystając z drabiny samochodowej. Tutaj często bezdomni w wyłączonych z użytkowania kamienicach urządzają sobie kwatery. Gdy się ze sobą pokłócą podpalają swoje miejscówki z zemsty. Tak było na ul. Wspólnej.
Wkrótce więcej informacji...
