Piramida Armińskiego na Łysicy. Będzie rekonstrukcja najstarszego polskiego punktu geodezyjnego

W czwartek, 10 lipca na Politechnice Świętokrzyskiej w Kielcach zainaugurowano prace nad odbudową "Piramidy Armińskiego" - pierwszego polskiego znaku geodezyjnego, który Rosjanie wysadzili po Powstaniu Styczniowym. Projekt opracowywany jest w ramach 200-lecia powstania urządzenia, które przypadnie w 2028 roku. Piramida była przełomowym wynalazkiem, który miał wspomóc rozwój kraju.
Na zdjęciu od lewej: Paweł Kowalczyk, Agnieszka Cienciała, Tomasz Kozłowski, Kamil Borek, Daniel Czernek, Jan Reklewski, Mariusz MeusNa zdjęciu od lewej: Paweł Kowalczyk, Agnieszka Cienciała, Tomasz Kozłowski, Kamil Borek, Daniel Czernek, Jan Reklewski, Mariusz Meus
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Anna Gwóźdź
Anna Gwóźdź
  • Na zdjęciu od lewej: Paweł Kowalczyk, Agnieszka Cienciała, Tomasz Kozłowski, Kamil Borek, Daniel Czernek, Jan Reklewski, Mariusz Meus
  • Wirtualna Polska
  • Wirtualna Polska
  • Wirtualna Polska
  • Wirtualna Polska
[1/5] Na zdjęciu od lewej: Paweł Kowalczyk, Agnieszka Cienciała, Tomasz Kozłowski, Kamil Borek, Daniel Czernek, Jan Reklewski, Mariusz Meus Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Anna Gwóźdź

Pierwszy polski znak geodezyjny na górze Łysicy

Piramida astronomiczno-geodezyjna stanęła na szczycie Łysicy w 1828 roku z inicjatywy Stanisława Staszica. Miała kilka metrów wysokości i była wykonana z kamienia. Służyła jako punkt wyjściowy do pomiarów terenu pod planowaną budowę Staropolskiego Okręgu Przemysłowego, ówczesnego centrum przemysłu i kopalń w regionie świętokrzyskim.

– W praktyce był to pierwszy polski znak geodezyjny i symboliczny początek narodowej geodezji na ziemiach polskich – wyjaśnił Mariusz Meus ze Stowarzyszenia Geodetów Polskich, przewodniczący inicjatywy "Honorowy Południk Krakowski".

Jak usłyszeliśmy, Stanisław Staszic rozumiał, że wielka inwestycja przemysłowa obejmująca tereny dzisiejszego województwa świętokrzyskiego i części Mazowsza musiała być poprzedzona dokładnymi pomiarami geodezyjnymi. Piramida na najwyższym szczycie Gór Świętokrzyskich była punktem początkowym pomiarów do rozmieszczenia zakładów przemysłowych i kopalni.

Geodezyjny wynalazek wysadzony przez Rosjan

Po Powstaniu Styczniowym Rosjanie wysadzili obiekt, uznawali go bowiem za symbol polskiej niezależności i technicznej myśli narodowej. Piramida była później częściowo odbudowywana, ale ponownie została zniszczona. Do dziś na Łysicy zachowały się jedynie fundamenty na terenie gołoborza.

Paweł Kowalczyk, geodeta powiatowy z Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Kielcach, podkreślił, że już 200 lat temu, decydenci mieli świadomość, że geodezja ma znaczenie strategiczne dla rozwoju kraju.

– Wiedzieli, jak ważne jest posiadanie dokładnej bazy geodezyjnej dla rozwoju przemysłu, przedsiębiorczości oraz obrotu nieruchomościami – mówił. Jak dodawał, choć dzisiejsze techniki pomiarowe opierają się na systemach satelitarnych, idea i zasady działania osnów geodezyjnych pozostają takie same.

Piramida Armińskiego znów stanie na Łysicy

– Forma i zakres upamiętnienia piramidy zostaną poddane dalszym analizom, wykonanym przez Radę Naukową Świętokrzyskiego Parku Narodowego, jak i w ramach konsultacji społecznych. Chcemy, by była to pamiątka i symbol geodezyjnej historii Polski, ale jednocześnie by nie kolidowała z przepisami ochrony przyrody – podsumowała na koniec Agnieszka Cienciała, prodziekan do spraw studenckich politechniki na Wydziale Inżynierii Środowiska, Geodezji i Energetyki Odnawialnej.

– Mam nadzieję, że wspólnie uda nam się sprawić, by na Łysicy znów stanął znak, który przypomina o tym, że geodezja była i nadal jest fundamentem rozwoju państwa – powiedział Mariusz Meus.

– Odbudowa historycznej "Piramidy Armińskiego" to nie tylko gest symboliczny, ale akt upamiętnienia ogromnego wkładu ówczesnych geodetów w rozwój Polski. To także wyraz uznania dla takich postaci jak Stanisław Staszic, który już w XVIII i XIX wieku rozumiał, jak ważną rolę pełni geodezja w funkcjonowaniu i nowoczesnym zarządzaniu państwem – zaznaczał Paweł Kowalczyk.

Inicjatywa zbiega się z jubileuszem 60-lecia Politechniki Świętokrzyskiej.

W inauguracyjnym spotkaniu wzięli udział: Tomasz Kozłowski, dziekan Wydziału Inżynierii Środowiska, Geodezji i Energetyki Odnawialnej Politechniki Świętokrzyskiej; Agnieszka Cienciała, prodziekan wydziału do spraw Studenckich i Dydaktyki oraz kierownik Katedry Geodezji i Geomatyki; Paweł Kowalczyk, geodeta powiatowy, naczelnik Wydziału Geodezji i Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Kielcach, wiceprezes Świętokrzyskiego Oddziału Stowarzyszenia Geodetów Polskich; Jan Reklewski, dyrektor Świętokrzyskiego Parku Narodowego; Daniel Czernek, kierownik Wydziału Zabytków Archeologicznych, Techniki i Rejestru Zabytków w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Kielcach; Mariusz Meus, pasjonat historii polskiej geodezji, reprezentujący Stowarzyszenie Geodetów Polskich; Kamil Borek, asystent Katedry Geodezji i Geomatyki, inicjator spotkania oraz Jakub Takosoglu, członek zarządu Fundacji imienia Stanisława Staszica.

Wybrane dla Ciebie

Pszów: Zderzenie samochodu z motocyklem. 20-latka w szpitalu
Pszów: Zderzenie samochodu z motocyklem. 20-latka w szpitalu
Kalisz: Spadła liczba najlepiej zarabiających
Kalisz: Spadła liczba najlepiej zarabiających
Małe mieszkania znikają z rynku. A popyt rośnie
Małe mieszkania znikają z rynku. A popyt rośnie
Hokej: Bramkarz Cracovii zakończył karierę. Zostaje w klubie w nowej roli
Hokej: Bramkarz Cracovii zakończył karierę. Zostaje w klubie w nowej roli
Zielona Góra: Kierująca Skodą potrąciła mężczyznę na hulajnodze
Zielona Góra: Kierująca Skodą potrąciła mężczyznę na hulajnodze
Stara Wieś: Ciężarówka w rowie po zderzeniu z autem osobowym
Stara Wieś: Ciężarówka w rowie po zderzeniu z autem osobowym
Lubsko: Poważny wypadek. Wiele osób rannych
Lubsko: Poważny wypadek. Wiele osób rannych
Karpacz: Jest drożej niż rok temu. Nie ma kolejek na wjazd na Kopę i w restauracjach
Karpacz: Jest drożej niż rok temu. Nie ma kolejek na wjazd na Kopę i w restauracjach
Archimedes. Szaleniec czy geniusz?
Archimedes. Szaleniec czy geniusz?
Churchill był wściekły. Desant, który skończył się kompromitacją
Churchill był wściekły. Desant, który skończył się kompromitacją
Skaryszew: Nowy żłobek będzie miał dwa piętra i plac zabaw
Skaryszew: Nowy żłobek będzie miał dwa piętra i plac zabaw
Czeladź: Zaskoczony wizytą policji 41-latek  miał w garażu amfetaminę
Czeladź: Zaskoczony wizytą policji 41-latek miał w garażu amfetaminę