Pleszew: Pijany i z zakazem prowadzenia pojazdów. Ujęty dzięki reakcji świadka
Odpowiedzialnością wykazał się mężczyzna, który dostrzegł pijanego kierowcę i natychmiast zawiadomił służby. Policjanci zatrzymali motorowerzystę na ulicy Marszewskiej w Pleszewie. 49-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na tym nie koniec. Listę grzechów uzupełnił złamany zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
49-letni mieszkaniec gminy Pleszew miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Nie przeszkodziło mu to kierować motorowerem marki Bassa. Jakby tego było mało mężczyzna zdecydował się na jazdę na podwójnym gazie. Został zatrzymany dzięki odpowiedzialnej obywatelskiej postawie Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | MACIEJ STANIK - zdjęcie ilustracyjne
Damian Cieślak
Zareagował i powiadomił policję. Mieszkaniec gminy Pleszew odpowie za jazdę na podwójnym gazie
49-letni mieszkaniec gminy Pleszew miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Nie przeszkodziło mu to kierować motorowerem marki Bassa. Jakby tego było mało mężczyzna zdecydował się na jazdę na podwójnym gazie. Został zatrzymany dzięki odpowiedzialnej obywatelskiej postawie.
– Mężczyzna wykazał się czujnością, widząc pijanego kierowcę, zareagował i powiadomił służby. Jego zdecydowana postawa być może przyczyniła się do uniknięcia tragedii, gdyż kierowca był pod wpływem alkoholu – mówi asp. szt. Monika Kołaska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pleszewie.
Funkcjonariusze otrzymali sygnał o pijanym kierowcy w sobotnie późne popołudnie, 19 lipca 2025 roku. Zatrzymali motorowerzystę na ulicy Marszewskiej i doprowadzili go do komendy. 49-latek „wydmuchał” 2,5 promila. To był dopiero początek jego kłopotów. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych, wyszło na jaw, że mężczyzna posiada wspomniany wcześniej zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
– Kodeks karny za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 3 lat więzienia i utratę uprawnień do kierowania nawet dożywotnio, natomiast za niestosowanie się do orzeczonych środków karnych – do 5 lat pozbawienia wolności – przypomina rzeczniczka pleszewskiej policji.
