Pobicie na stacji paliw w Ostrowcu. Było trzech na jednego
27-latek z gminy Waśniów w początkach maja zgłosił policjantom, że został pobity na jednej z ostrowieckich stacji paliw.
Źródło zdjęć: © Policja
Michał Nosal
Pobicie na stacji paliw w Ostrowcu Świętokrzyskim
- Z jego relacji wynikało, że trzej nieznajomi podeszli do niego i zaczęli bez powodu bić go pięściami po głowie. Podczas szarpaniny 27-latkowi wypadł z kieszeni telefon komórkowy wart tysiąc złotych. Po całym zajściu jeden z agresorów go zabrał – relacjonowała komisarz Ewelina Wrzesień, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Sprawą zajęli się ostrowieccy kryminalni. W kilka dni po ataku zatrzymali 27-latka. Potem 37-latka, a we wtorek w tym tygodniu 38-latka. Telefon został odzyskany.
- Cała trójka usłyszała już zarzut pobicia. 37-latkowi przyjdzie dodatkowo odpowiedzieć za kradzież komórki. Mężczyźni mogą trafić do więzienia nawet na pięć lat – informowała komisarz Ewelina Wrzesień.