Podlasie: Kolejne gminy zainwestują w swoje wodociągi i kanalizacje
Jak mówił podczas wtorkowej (5.08) konferencji marszałek województwa podlaskiego inwestycje w oczyszczanie ścieków czy systemy retencji i ochrony wody są dziś bardzo istotne.
Podlaskie współpracuje z ministerstwem
- Podpisywane umowy świadczą o tym, że włodarze naszych małych ojczyzn są odpowiedzialni za to jaka będzie przyszłość miejscowości, którymi zarządzają. Dzisiejsze pieniądze pochodzą z KPO, a Podlaskie dzięki dobrej współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest pierwszym regionem, w którym takie umowy są podpisywane - zapewnił Łukasz Prokorym i dodał, że wsparcie na działania związane z gospodarką wodno-ściekową można też otrzymać z programu Funduszy Europejskich dla Podlaskiego.
Czytaj również:
Są oszczędności i są nowe umowy
Z kolei wicemarszałek Marek Malinowski przypomniał, że gdy niedawno rozmawiał z dwoma wójtami, obaj zgodnie twierdzili, że po nierównej drodze jeździć można, ale bez wody żyć się nie da. Obojętne czy chodzi o gospodarstwo domowe czy rolne.
- Dzisiejsze spotkanie jest trzecim, podczas którego informujemy o podpisywanych (w ramach KPO) umowach na inwestycje wodno-kanalizacyjne. Okazało się, że z niektórych przetargów zostało trochę środków i te oszczędności pozwoliły wspomóc inwestycje w pięciu gminach. Możemy powiedzieć, że nie jest to ostatnie spotkanie z tym związane i bardzo prawdopodobne, że wkrótce będą kolejne umowy - zapowiedział członek zarządu województwa Bogdan Dyjuk.
Nie tylko przydomowe oczyszczalnie
Największe dofinansowanie (4 mln zł) do swojej inwestycji otrzymała gmina Kleszczele. Jak zapewnił burmistrz Mirosław Markiewicz dzięki temu wsparciu powstanie m.in. 87 przydomowych oczyszczalni ścieków i zostanie rozbudowana sieć wodno-kanalizacyjna wokół zalewu Repczyce. - wokół zalewu chcą osiedlać się ludzie, a część działek jest już sprzedana - dodał.
Gmina Lipsk - za prawie 2,5 mln zł - przebuduje dwa wodociągi i wymieni w wielu gospodarstwach wodomierze na elektroniczne: - Dzięki tej inwestycji będziemy się czuli znacznie bezpieczniej - podkreślił burmistrz Konrad Stanisław Skokowski.
W przypadku gminy Narew dofinansowanie sięga 1,2 mln zł, a kwota ta pozwoli wybudować na ul. Gnilica sieć kanalizacyjną.
- Mieszkańcy czekali na tę inwestycję bardzo długo. W końcu mamy te pieniądze i mam nadzieję, że spotykamy się nie po raz ostatni - stwierdziła wójt Aneta Leonowicz.
O stawy też trzeba dbać
Natomiast dwie gminy zrealizują projekty, które dotyczą zwiększania potencjału zrównoważonej gospodarki wodnej na terenach wiejskich. I tak, w gminie Wysokie Mazowieckie za prawie 700 tys. zł zostanie odnowiony zarośnięty i zamulony staw przy drodze we wsi Wólka Duża:
- Lustro wody wynosi prawie pół hektara, a głębokość trzy metry, więc ta retencja będzie dosyć duża - tłumaczył wójt Krzysztof Krajewski.
Z kolei włodarz gminy Czyże mówił, że dzięki 3,5-milionowemu wsparciu będzie możliwe odtworzenie stawów w miejscowości Klejniki, bowiem gminę interesuje mądre retencjonowanie wody.
- Cieszę się, że wreszcie pojawił się pomysł, by poważnie zająć się retencjonowaniem. Wsparcie takich inwestycji jest dziś wręcz wskazane - ocenił wójt Jerzy Wasiluk.
Za realizację tych inwestycji wodno-kanalizacyjnych na terenach wiejskich (w ramach KPO) odpowiedzialny jest Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Jak zapowiedział dyrektor jego gabinetu Michał Zarzecki, podlaskie samorządy mogą liczyć na pomoc ministra w kolejnych takich inwestycjach.
Podlaskie na inwestycje wodno-ściekowe otrzymało z KPO 54 mln zł. W naborze wpłynęło 57 wniosków. Dotychczas wydano ponad 53 mln zł, a dzięki oszczędnościom sfinansowano jeszcze 16 projektów.