Polacy ukrywają AI przed szefami. Nowe dane pokazują skalę zjawiska
W tym artykule:
- Polska liderem wykorzystania AI – ale bez wiedzy i przeszkolenia
- AI w miejscu pracy – efektywność, ale też ukrywanie i przeciążenie
- Najpopularniejsze narzędzia: bezpłatne, szybkie, ale ryzykowne
- Zaufanie do AI rośnie wolniej niż jej zastosowanie
- Cyberzagrożenia i dezinformacja – ciemna strona AI
- Potrzeba regulacji, której nikt nie zna
Polska liderem wykorzystania AI – ale bez wiedzy i przeszkolenia
Polacy korzystają ze sztucznej inteligencji częściej niż mieszkańcy Niemiec czy USA – wynika z raportu KPMG „Sztuczna inteligencja w Polsce. Krajobraz pełen paradoksów”. Regularne użytkowanie AI deklaruje aż 69% respondentów z Polski, co sytuuje nas powyżej światowej średniej. Zdecydowana większość – 90% – używa dostępnych publicznie narzędzi, a 77% sięga po darmowe rozwiązania.
W tym entuzjazmie nie ma jednak wsparcia instytucjonalnego. Tylko 29% Polaków przeszło jakiekolwiek szkolenie dotyczące AI, co stanowi wynik o 10 punktów procentowych niższy niż średnia globalna. Jednocześnie aż 90% respondentów nie zna przepisów regulujących korzystanie ze sztucznej inteligencji. Polacy uczą się AI na własną rękę – i często w tajemnicy przed pracodawcami.
– Wiele osób deklaruje umiejętność korzystania z AI i wskazuje, że potrafi wskazać obszar zastosowania dla sztucznej inteligencji, ale jednocześnie często towarzyszy im niska ocena własnych kompetencji oraz niepewność dotycząca poziomu posiadanej wiedzy. Może to wynikać z tego, że użytkownicy korzystają z AI głównie w oparciu o własną intuicję i podstawową znajomość technologii, bez głębszego zrozumienia jej zasad działania czy ograniczeń – wskazuje Andrzej Gałkowski, partner, lider doradztwa dla sektora bankowego, Head of AI w KPMG w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej.
AI w miejscu pracy – efektywność, ale też ukrywanie i przeciążenie
Sztuczna inteligencja rzeczywiście poprawia wydajność – 76% Polaków zauważa usprawnienia wynikające z automatyzacji powtarzalnych zadań. Jednak za tymi korzyściami idzie też cicha rewolucja w relacjach zawodowych. 55% pracowników, którzy używają AI, nie informuje o tym przełożonych, a efekty przedstawia jako własne.
W większości przypadków AI zwiększa efektywność pracy (64%), ale w co trzecim – prowadzi też do wzrostu obciążenia obowiązkami. Pracodawcy często nie wiedzą, że pracownicy korzystają z AI – ani jakie dane trafiają do zewnętrznych narzędzi.
– Zdarzają się sytuacje, gdzie teoretycznie dostęp do AI jest szeroki, ale brakuje odpowiednich szkoleń i motywacji ze strony pracodawców. W efekcie nawet jeśli technologia jest dostępna, to w praktyce niewiele osób z niej rzeczywiście korzysta. W związku z tym niezwykle ważne jest zadbanie o popularyzację wiedzy o narzędziach sztucznej inteligencji, dostosowanej do specyfiki każdego stanowiska. Konieczne jest pokazanie pracownikom, dlaczego to właśnie ich zadania staną się łatwiejsze dzięki AI – komentuje Andrzej Gałkowski.
Najpopularniejsze narzędzia: bezpłatne, szybkie, ale ryzykowne
Polscy użytkownicy AI najczęściej sięgają po narzędzia, które są darmowe i niewymagające szkoleń. Ich przewaga polega na prostocie obsługi i szybkiej integracji z codziennymi zadaniami. Ale z tą prostotą wiąże się też istotne ryzyko: niska specjalizacja i brak ochrony danych.
– Takie rozwiązania mają swoje zalety – są tańsze, ich integracja z infrastrukturą firmy jest prosta, a ich wysoka elastyczność umożliwia dopasowanie do specyfiki i kontekstu pracy. W rezultacie przyczyniają się do usprawnienia realizacji codziennych, drobnych zadań oraz sprzyjają rozwojowi innowacyjnych postaw i inicjatyw pracowniczych. Jednocześnie jednak niska specjalizacja takich narzędzi zwiększa ryzyko błędów kontekstualnych, a ich otwarty charakter – ryzyko niedozwolonych zastosowań, związanych z przetwarzaniem danych firmowych poza regulowanym środowiskiem – zauważa Leszek Ortyński, dyrektor, lider ds. AI i Data Science w KPMG w Polsce.
Zaufanie do AI rośnie wolniej niż jej zastosowanie
Choć Polacy chętnie sięgają po sztuczną inteligencję, zaufanie do niej pozostaje umiarkowane. Tylko 41% respondentów deklaruje zaufanie do AI – to mniej niż globalna średnia (46%). Jednocześnie aż 77% pracowników akceptuje jej obecność w miejscu pracy.
– Nie można lekceważyć wpływu presji na korzystanie z narzędzi AI – prawie połowa (48%) pracowników obawia się, że pozostaną w tyle, jeśli nie będą korzystać ze sztucznej inteligencji – podkreśla Leszek Ortyński.
Wysoki poziom akceptacji może więc być efektem nie tylko otwartości na nowe technologie, ale też poczucia konieczności adaptacji, by nie wypaść z rynku pracy.
Cyberzagrożenia i dezinformacja – ciemna strona AI
Pomimo entuzjazmu wobec sztucznej inteligencji, badanie KPMG pokazuje także realne obawy Polaków. Aż 89% respondentów dostrzega zagrożenia cybernetyczne, a 44% deklaruje, że osobiście ich doświadczyło. Ponad połowa badanych (54%) zetknęła się z dezinformacją wygenerowaną przez AI.
Jednocześnie 48% respondentów zwraca uwagę na utratę kontaktu z człowiekiem jako negatywny skutek automatyzacji. Ryzyko utraty pracy na rzecz AI deklaruje 31% respondentów – mniej niż globalna średnia (40%). Jednak co trzeci badany przewiduje przejęcie istotnych zadań przez maszyny, a podobna liczba – redukcję zatrudnienia w swoim sektorze.
Potrzeba regulacji, której nikt nie zna
Choć zapotrzebowanie na jasne przepisy dotyczące AI jest powszechne, aż 90% respondentów z Polski nie ma świadomości istnienia aktualnych regulacji. Co trzeci pracownik przyznaje się do działań sprzecznych z polityką firmy – często nieświadomie.
Eksperci KPMG podkreślają, że Polska stoi przed wyzwaniem zbudowania systemu odpowiedzialnego wdrażania AI, który uwzględni zarówno potrzeby rynku, jak i poziom kompetencji użytkowników. Bez działań systemowych trudno będzie zapanować nad zjawiskiem, które już dziś wymyka się spod kontroli.