Policja odkryła nielegalną fabrykę alkoholu na wsi w powiecie zamojskim. Zabezpieczono tysiące litrów bimbru
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Zamościu w ubiegłym tygodniu udali się do jednej z posesji na terenie powiatu zamojskiego. Miała tam odbywać się produkcja, rozlewanie oraz sprzedaż alkoholu bez polskich znaków akcyzy skarbowej.
– Na terenie posesji wylegitymowali 67-latka. Następnie w związku z prowadzonymi czynnościami policjanci przeszukali dom oraz budynki gospodarcze. W wyniku tej czynności mundurowi ujawnili i zabezpieczyli aparaturę służącą do produkcji alkoholu etylowego oraz kilkanaście beczek o pojemności 200 i 100 litrów oraz znaczną ilość plastikowych pojemników o pojemności 25 litrów, w których znajdowała się ciecz o silnym zapachu alkoholu – relacjonuje podkom. Dorota Krukowska-Bubiło z KMP w Zamościu.
Wśród zabezpieczonych rzeczy było też wiele innych przedmiotów z zawartością cieczy.
– W sumie zabezpieczonych zostało około 2000 litrów alkoholu oraz inne elementy niezbędne do jego produkcji. Próbki zabezpieczonej cieczy policjanci przekazali do dalszych badań – dodaje policjantka.
Funkcjonariusze Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Zamościu prowadzą w tej sprawie postępowanie w kierunku naruszenia przepisów ustawy o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych. Zgodnie z przepisami karnymi wskazanej ustawy ten, kto, bez wymaganego wpisu do rejestrów wyrabia, oczyszcza, skaża lub odwadnia alkohol etylowy podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.