Kluczewo: Policja znalazła śpiących w aucie z narkotykami
W środę, 3 września, około godziny 8:20, dzielnicowi z Posterunku Policji w Obrzycku podczas obchodu w Kluczewie zauważyli stojący na jezdni samochód marki Volkswagen. W pojeździe znajdowało się dwóch śpiących mężczyzn. Początkowo policjanci podeszli do auta, by sprawdzić, czy jego pasażerowie nie potrzebują pomocy. Szybko okazało się jednak, że sytuacja jest poważniejsza.
- Okazało się, że za kierownicą siedział 27-letni mieszkaniec Krzyża Wielkopolskiego. Mężczyzna był trzeźwy, jednak zachowywał się nielogicznie i był pobudzony. Nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić, dlaczego zatrzymał pojazd na drodze i zasnął. Silnik samochodu był gorący, co mogło wskazywać, że chwilę wcześniej auto poruszało się po jezdni. Wewnątrz znajdował się również 32-letni mieszkaniec gminy Szamotuły, który także nie potrafił logicznie określić celu podróży ani wytłumaczyć okoliczności zdarzenia - relacjonuje asp. Ewelina Grzeszkowiak.
Naruszenia prawa i narkotyki
Podczas kontroli funkcjonariusze ustalili, że 27-latek kierował pojazdem mimo aktywnego sądowego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Dodatkowo Volkswagen, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
W samochodzie policjanci znaleźli dwa woreczki strunowe z białym proszkiem. Kierujący przyznał, że narkotyki należą do niego. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. Od 27-latka pobrano w szpitalu materiał biologiczny w celu sprawdzenia, czy prowadził pojazd pod wpływem środków odurzających.
Na tym interwencja się nie zakończyła - w mieszkaniu 32-letniego pasażera policjanci zabezpieczyli kolejne środki odurzające i substancje psychotropowe.
Nie unikną konsekwencji
Mężczyźni muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi - szamotulska policja przypomina, że za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia, a w przypadku znacznej ilości nawet do 10 lat.
Za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków grozi grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.
Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat więzienia, a jazda samochodem bez dopuszczenia do ruchu i ubezpieczenia OC skutkuje dodatkowymi konsekwencjami finansowymi i prawnymi.
Policja apeluje
Sprawę prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Szamotułach. Policjanci przypominają, że narkotyki nie tylko niszczą zdrowie, ale i prowadzą do konfliktu z prawem. Decyzje podejmowane pod ich wpływem mogą stanowić poważne zagrożenie dla życia i bezpieczeństwa zarówno samych kierowców, jak i innych uczestników ruchu.
- To zdarzenie miało miejsce w godzinach porannego szczytu, gdy na ulicę wychodzą i wyjeżdżają dzieci zmierzające do szkoły. Apelujemy o rozsadek i zero tolerancji dla takich zachowań. Każdy z nas ma wpływ na bezpieczeństwo na drodze, reagujmy, nie bądźmy obojętni - podkreśla asp. Grzeszkowiak.