Policyjny pościg za BMW. Auto dachowało, ale kierowcy i tak udało się zgubić policjantów
Zaczęło się od przekroczenia prędkości, następnie niezatrzymanie do kontroli drogowej, policyjny pościg, dachowanie pojazdu i ucieczka przed policjantami. 30-letni kierujący na zakazie i poszukiwany 3 listami gończymi został zatrzymany przez koluszkowskich kryminalnych. Teraz najbliższe lata spędzi za kratkami. Odpowie też za przestępstwo niezatrzymania się do kontroli drogowej i kierowanie pojazdem mimo zakazu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
10 lipca 2025 roku, tuż po godzinie 18:00, w miejscowości Kalino w gminie Rzgów koluszkowscy policjanci ruchu drogowego zauważyli rozpędzone BMW, poruszające się z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym. Mundurowi wydali kierowcy polecenie do zatrzymania się. Samochód co prawda zatrzymał się kilkanaście metrów dalej, jednak po chwili ruszył z piskiem opon i podjął próbę ucieczki. Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg.
Podczas ucieczki auto dachowało, a kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia. W jednostce ogłoszono alarm, a rozpoczęto intensywne działania poszukiwawcze. Funkcjonariusze z Koluszek i Rzgowa sprawdzali każdy możliwy trop, by namierzyć sprawcę. Jak się okazało, za kierownicą BMW siedział 30-letni mężczyzna poszukiwany trzema listami gończymi, wydanymi przez sądy w Łodzi i Pabianicach.
Po kilkunastu godzinach intensywnych działań kryminalni namierzyli ukrywającego się mężczyznę na terenie powiatu pabianickiego. Został zatrzymany 11 lipca. W chwili zatrzymania był agresywny i stawiał czynny opór. Teraz najbliższe lata spędzi w zakładzie karnym, odbywając zaległą karę pozbawienia wolności.
Oprócz tego odpowie za kierowanie pojazdem mimo sądowego zakazu oraz za niezatrzymanie się do kontroli drogowej – za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Rzgowa pod nadzorem prokuratury.