Polska wieś ma nieodkryty, zupełnie nowy potencjał. Rewolucja jest u progu
W tym artykule:
Rolnicy mogą odetchnąć: po 2027 roku zostanie 2-filarowa Wspólna Polityka Rolna
– Po roku 2027 - wiemy, takie są zapowiedzi, to nie są jeszcze decyzje - będzie Wspólna Polityka Rolna, będzie odpowiedni budżet na WPR na poziomie zbliżonym do obecnego i z uznaniem inflacji – mówi Strefie Agro Czesław Siekierski, minister rolnictwa i rozwoju wsi. Co ważne, będzie to polityka dwufilarowa, co jeszcze niedawno budziło duże wątpliwości.
– I to są ważne informacje, które także zostały potwierdzone na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego – dodaje w rozmowie z nami Siekierski.
Przypomina obawy, które zrodziły się parę miesięcy temu, że może nie będzie oddzielnie Wspólnej Polityki Rolnej, tylko będzie jeden fundusz, który przydzielony zostanie dla kraju i kraj będzie decydował jak to podzielić.
– Różna polityka rolna zostanie utrzymana i powtórzę jeszcze raz dwufilarowa, no i z odpowiednim budżetem, budżetem adekwatnym do zadań. No bo jeśli chcemy dać więcej zadań, nieco obowiązków, to też trzeba stworzyć lepsze warunki.
Kształtuje się wizja przyszłości europejskiego rolnictwa
O wizji rolnictwa, włączając w to wymianę doświadczeń między regionami i krajami, politycy, samorządowcy, rolnicy, naukowcy rozmawiali podczas szeregu paneli dyskusyjnych.
Uczestnikiem kongresu by komisarz ds. Rolnictwa Christophe Hansen, który przedstawił swoją wizję. Czesław Siekierski zwraca uwagę:
– Myślę, że to też była ważna wizja na tym kongresie. On powiedział coś interesującego, że w polskiej wsi, ale nie tylko, widzi potencjał energetyczny, który jeszcze nie jest do końca odkryty. Jak my to mamy rozumieć? Generalnie to jest bardzo zasadne i mądre, że są duże możliwości wykorzystania odmawianych źródeł energii na szczeblu gospodarstwa.
– Na szczeblu gospodarstwa można uczynić pewien taki system, żeby się wręcz zamykał, żebyśmy budowali biogazownie, które mogą produkować wtedy prąd, kiedy nie ma fotowoltaiki. A więc można uczynić gospodarstwo niezależne w dużej mierze od zewnętrznej energii. Można wiele wytwarzać tej energii w ramach odmawianych źródeł energii.
Było dużo mowy o biogospodarce, żeby w sposób taki bardzo racjonalny wykorzystywać wszystkie odpady, które mogą być dalej przetworzone i często odpady mogą być dalej surowcami do dalszej produkcji.
Cz. Siekierski: ważne jest, aby nic o rolnictwie nie działo się bez udziału rolników
Podczas kongresu minister rolnictwa przypominał, że mieszkańcy wsi stanowią dziś ponad 40 proc. populacji, a wszyscy mamy kontakt z tymi terenami, bo je odwiedzamy i korzystamy z ich zasobów.
– Dlatego wzmocnienie obszarów wiejskich jest niezwykle istotne. Prezentowana wizja opiera się na szerokim dialogu z rolnikami, mieszkańcami wsi i wszystkimi zainteresowanymi stronami, a realizowane działania odnoszą się do wyzwań przyszłości – zarówno klimatycznych, jak i geopolitycznych - mówił podczas kongresu.
Minister rolnictwa i rozwoju wsi przypomniał także, że pogłębiona dyskusja o przyszłości europejskiego rolnictwa i bezpieczeństwie żywnościowym to priorytet polskiej prezydencji w Radzie UE.
– Jako przewodniczący Rady AGRIFISH w lutym i w marcu przeprowadziłem szeroką wymianę poglądów na temat Wizji, pomiędzy ministrami państw członkowskich a Komisją Europejską. Prace były kontynuowane na poziomie technicznym, podczas czterech spotkań Specjalnego Komitetu do Spraw Rolnictwa poświęconego Wizji” – podkreślił.
Szef polskiego resortu rolnictwa zaznaczył, że wszystkie zmiany muszą wynikać z dialogu z rolnikami. - Podkreślaliśmy to od początku prezydencji – ważne jest, aby nic o rolnictwie nie działo się bez udziału rolników – mówił w Poznaniu Czesław Siekierski.
Zwracano uwagę na różnorodne funkcje, jakie spełnia wieś.
– Europejski Kongres Odnowy i Rozwoju Wsi, jego tematyka, pokazuje, że wieś to nie tylko miejsce produkcji rolnej. To również przestrzeń do życia, miejsce kultywowania tradycji i kultury, to wspólnota. To przede wszystkim ważny element tożsamości naszych regionów, krajów i całej Unii Europejskiej. Dlatego program Kongresu jest tak różnorodny. Od infrastruktury i technologii, przez usługi publiczne, po kulturę, dziedzictwo i aktywność społeczną – tłumaczył minister rolnictwa.
Minister wielokrotnie odwoływał się także do minionych 21 lat w UE. Jego zdaniem widać, jak dobrze polscy rolnicy wykorzystali szansę, jaką dała im Wspólna Polityka Rolna, i jaką pozycję – pomimo wielu trudności – polskie rolnictwo zdobyło przez ten czas nie tylko w Europie, ale na całym świecie. c
– Wejście Polski do Unii Europejskiej spowodowało prawdziwie istotne zmiany w rozwoju polskiego rolnictwa, kondycji ekonomicznej gospodarstw i warunkach życia ludności wiejskiej. Ale Dzień Europy to nie tylko moment, by podsumować dotychczasowe osiągnięcia. To przede wszystkim czas, by mówić o przyszłości. O tym, jakiej wsi i jakiego rolnictwa chcemy po roku 2027.
Czesław Siekierski często mówił także o tym, co ma uspokoić rolników.
- Bardzo ważną informacją dla Polski jest opowiedzenie się parlament UE za zachowaniem dwufilarowej Wspólnej Polityki Rolnej. Bez naszej akcesji do Unii Europejskiej nie byłoby Wspólnej polityki Rolnej, która dzisiaj jest gwarantem bezpieczeństwa żywnościowego. Ponadto wspólny rynek dał nam ogromne możliwości – obecnie eksportujemy prawie 40 proc. żywności i mamy ok. 19 mld euro nadwyżki żywnościowej. W ciągu 20 lat naszej obecności w UE wartość naszego eksportu wzrosła 10-krotnie.