Porwano ich jako dzieci. Przez lata żyli w cyrku

George i Willie Muse zniknęli w 1899 roku jako dzieci w wieku sześciu i dziewięciu lat. Bracia urodzili się z albinoizmem, co czyniło ich łatwym celem dla organizatorów cyrków szukających nietypowych atrakcji. Przez dwadzieścia osiem lat występowali jako "Eko i Iko". Ich matka, Harriet Muse, nigdy nie zaprzestała poszukiwań i odnalazła synów w 1927 roku.

George i Willie MuseGeorge i Willie Muse
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons
Alicja Samp

Dzieciństwo w Truevine i życie na plantacji

George i Willie Muse przyszli na świat jako najstarsi z pięciorga dzieci Harriet Muse w małej społeczności Truevine na obrzeżach Roanoke w stanie Virginia. George urodził się około 1890 roku, Willie w 1893 roku, obaj z rzadkim albinoizmem charakteryzującym się bladą skórą, białymi włosami i niebieskimi oczami.

Obaj chłopcy cierpieli również na oczopląs, które osłabiało ich wzrok. Już od szóstego roku życia mrużyli oczy w słońcu, co w wieku sześciu i dziewięciu lat doprowadziło do powstania trwałych zmarszczek na ich czołach. Ta charakterystyczna cecha dodatkowo wyróżniała ich spośród rówieśników.

Rodzina Muse utrzymywała się z dzierżawy ziemi pod uprawę tytoniu, jak większość ich sąsiadów w tej części Virginii. Chłopcy od najmłodszych lat pomagali w pracy, patrolując rzędy roślin tytoniowych w poszukiwaniu szkodników, które mogły zniszczyć cenną uprawę. Ich zadaniem było zabijanie insektów zanim zdążyły wyrządzić szkody w plonach.

Harriet Muse kochała swoich synów i opiekowała się nimi najlepiej jak mogła, ale życie na plantacji było ciężkie, wypełnione fizyczną pracą i stałym zagrożeniem przemocą rasową. W tamtych czasach linczujące tłumy często atakowały czarnoskórych mężczyzn, a okolica żyła w ciągłym strachu przed kolejnym atakiem.

Porwanie i początek eksploatacji cyrkowej

Okoliczności porwania George’a i Williego pozostają przedmiotem sporu. Istnieją dwie wersje wydarzeń, ale obie prowadzą do tej samej tragedii. Według pierwszej wersji, która stała się legendą ostrzegawczą wśród afroamerykańskiej społeczności, w 1899 roku mężczyzna z cyrku o nazwisku James Herman „Candy” Shelton zwabił chłopców cukierkami i porwał ich z pól.

Druga wersja sugeruje, że Harriet Muse mogła początkowo pozwolić synom wyjechać z organizatorem cyrku w nadziei na lepszą przyszłość, ale spodziewała się ich powrotu. Świadectwem tego może być ogłoszenie, które prawdopodobnie umieściła w czasopiśmie „Billboard” w 1949 roku, informujące, że jej synowie znani jako „Eko i Iko” zostali zabrani przez organizatorów przedstawień i mieli zostać zwróceni.

Niezależnie od początków, jasne jest, że bracia zostali siłą zatrzymani i eksploatowani przez dziesięciolecia bez żadnej zapłaty. Shelton i późniejsi organizatorzy cyrku traktowali ich jak towar, sprzedając z jednego cyrku do drugiego jak bydło. Chłopcom wmówiono, że ich matka nie żyje, co miało zapobiegać próbom ucieczki.

George i Willie zostali zmuszeni do występów już w wieku dziesięciu lat pod scenicznymi pseudonimami „Eko i Iko”. Organizatorzy cyrku wymyślali dla nich coraz bardziej absurdalne historie pochodzenia, nazywając ich „mężczyznami-małpami etiopskimi” czy „brakującym ogniwem między małpami a ludźmi”. Te obraźliwe określenia miały na celu dehumanizację braci i zwiększenie zysków z ich eksploatacji.

Lata eksploatacji i międzynarodowa sława

Przez niemal trzy dekady bracia Muse podróżowali po Stanach Zjednoczonych i świecie, występując w najsłynniejszych cyrkach, w tym u Ringling Brothers and Barnum & Bailey. Byli reklamowani jako „ambasadorowie z Marsa”, a plakaty głosiły, że wyłonili się ze swojej rozbitej kosmicznej statki na środku pustyni Mojave. Publiczność płaciła nawet 30 dolarów za możliwość zrobienia sobie zdjęcia z braćmi.

Warunki ich życia były skandaliczne. Według anonimowego listu wysłanego do FBI w 1946 roku, spali z tysiącami pluskiew w cyrkowym wagonie i byli zmuszani do wykonywania poniżających i upokarzających zadań. Niewielkie zarobki, które otrzymywali, szły na zakup najpotrzebniejszej odzieży.

Bracia byli zmuszani do wykonywania groteskowych wyczynów, w tym jedzenia surowego mięsa i odgryzania głów żywym wężom. Te upokarzające akty miały szokować i bawić publiczność, maskując prawdziwe talenty i pragnienia braci. Pomimo okrutnego traktowania, George i Willie wykazywali niezwykły talent muzyczny, grając na kilku instrumentach, w tym banjo, saksofonie i ukulele.

Dramatyczne spotkanie z matką

Harriet Muse nigdy nie zaprzestała poszukiwań swoich synów. Przez co najmniej trzynaście lat przeszukiwała każdy karnawał i jarmark, który przyjeżdżał do miasta. Jako analfabetka nie mogła czytać gazet ani ogłoszeń, ale utrzymywała kontakt ze społecznością, mając nadzieję na jakiekolwiek wiadomości o George’u i Willie.

W 1927 roku cyrk Ringling Brothers przybył do Roanoke, miejsca znajdującego się niedaleko rodzinnej miejscowości braci. Według rodzinnej legendy, Harriet dowiedziała się o przyjeździe cyrku przez sen, w którym zobaczyła, że jej synowie są w mieście. Niezależnie od źródła informacji, Harriet udała się na teren cyrku z determinacją odzyskania swoich dzieci.

Na przedstawieniu w bocznym namiocie cyrkowym, Harriet przedzierała się przez tłum do pierwszego rzędu, gdzie mogła być widoczna ze sceny. Gdy George i Willie grali na instrumentach jako część swojego występu, George zauważył czarnoskórą kobietę w pierwszym rzędzie i szturchnął brata, mówiąc „Spójrz, Willie, to nasza droga stara matka. Ona nie umarła”.

Bracia natychmiast odłożyli instrumenty i zbiegli ze sceny, aby objąć matkę, której nie widzieli od ponad dekady.

Walka prawna i powrót do normalności

Harriet Muse odmówiła opuszczenia cyrku bez swoich synów, co wywołało interwencję policji i prawników cyrku Ringling. Pomimo że bracia stali się międzynarodowymi gwiazdami i cyrk stanowił potężną korporację, Harriet zdołała zabrać ich do domu. Jej analfabetyzm nie przeszkodził jej w walce z systemem prawnym o sprawiedliwość dla swoich dzieci.

Harriet z powodzeniem pozwała cyrk o odszkodowanie za lata niewypłaconych wynagrodzeń swoich synów. Gdy George i Willie ostatecznie zdecydowali się powrócić do cyrku, matka walczyła do końca życia o zapewnienie im godziwej płacy i swobody odwiedzania rodziny. Bracia Muse podróżowali po świecie, podczas gdy Harriet miała prawnika i komornika w pogotowiu, gotowych do działania, gdy czuła, że ich prawa są naruszane.

Gdy przeszli na emeryturę w latach sześćdziesiątych, George i Willie posiadali ładny dom i pokaźne oszczędności, co było uprzywilejowaną sytuacją w czarnoskórej społeczności Roanoke tamtych czasów. George Muse zmarł w 1972 roku z powodu niewydolności serca, podczas gdy Willie kontynuował życie aż do 2001 roku, osiągając niezwykły wiek 108 lat.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gorzów: Nowy rozkład jazdy. Pięć par pociągów Intercity do Poznania
Gorzów: Nowy rozkład jazdy. Pięć par pociągów Intercity do Poznania
Warszawa: Zabójstwo przy Dworcu Centralnym. 41-latek zatrzymany
Warszawa: Zabójstwo przy Dworcu Centralnym. 41-latek zatrzymany
Warszawa: Zderzenie łosia z pociągiem w Wawrze. Zwierzę nie przeżyło
Warszawa: Zderzenie łosia z pociągiem w Wawrze. Zwierzę nie przeżyło
Wrocław: Zbliża się Wrocławski Festiwal Krasnoludków
Wrocław: Zbliża się Wrocławski Festiwal Krasnoludków
Brilliant Lady rozpoczął rejsy. Nowy wycieczkowiec, nowe kierunki
Brilliant Lady rozpoczął rejsy. Nowy wycieczkowiec, nowe kierunki
Osówiec: BMW pędziło ścieżką rowerową. 21-latek usłyszał zarzuty
Osówiec: BMW pędziło ścieżką rowerową. 21-latek usłyszał zarzuty
Zielona Góra: Varius Manx i Kasia Stankiewicz na winobraniowej scenie... Publiczność w strugach deszczu
Zielona Góra: Varius Manx i Kasia Stankiewicz na winobraniowej scenie... Publiczność w strugach deszczu
Warszawa: Tragiczny wypadek w metrze. Nie żyje kobieta
Warszawa: Tragiczny wypadek w metrze. Nie żyje kobieta
Ciecierzyca i czarna fasola. Niedoceniane produkty dobre dla zdrowia
Ciecierzyca i czarna fasola. Niedoceniane produkty dobre dla zdrowia
Jawiszowice: Kierowca po amfetaminie nie zauważył braku opony
Jawiszowice: Kierowca po amfetaminie nie zauważył braku opony
Bydgoszcz: Kierowca audi rażąco złamał przepisy
Bydgoszcz: Kierowca audi rażąco złamał przepisy
Powiat chojnicki: Dwie dziewczynki ranne w wypadku hulajnogi. Zabrał je śmigłowiec ratunkowy!
Powiat chojnicki: Dwie dziewczynki ranne w wypadku hulajnogi. Zabrał je śmigłowiec ratunkowy!