Pożary lasów w Śląskiem. Najpoważniej było w Bielsku-Białej. Straż pożarna "Po upałach panuje duże zagrożenie w lasach"
Uwaga na pożary w lasach w województwie śląskim
– Jest sucho. U nas mamy drugi stopień zagrożenia pożarowego. Wilgotność ściółki to kilkanaście procent. Obecne przelotne deszcze nie nawilżają na tyle ściółki, aby to zagrożenie pożarowe zmniejszyć – mówi podleśniczy Sławomir Forystek z Lasów Państwowych – Nadleśnictwa Katowice.
Dodaje, że obszar pożaru udaje się zmniejszyć dzięki obserwacji terenu oraz korzystaniu przez Lasy Państwowej ze śmigłowców i samolotów gaśniczych, które szybko są w stanie ugasić ogień.
– Musimy powiedzieć szczerze, że ogrom pożarów jest powodowany przez ludzi. Samoistne pożary są rzadkie. Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć, jak jest przyczyna. To nie raz nieuwaga lub celowe podpalenia. Bardzo często pożar przenosi się z łąk do lasów. Zdarza się, że ludzi wypalają łąki – wyjaśnia podleśniczy Sławomir Forystek z Lasów Państwowych – Nadleśnictwa Katowice.
Jak informuje bryg. Aneta Gołębiowska oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach, od 1 lipca miało miejsce sześć pożarów lasów o łącznej powierzchni 4 hektarów. Trzy pożary dotyczyły ostatniej doby. Obecnie na terenie województwa śląskiego lasy mają drugi lub trzeci (najwyższy) stopień zagrożenia pożarowego.
Jeden z pożarów miał miejsce na terenie działania jednostki z Bielska-Białej. Komenda Miejska PSP w Bielsku 2 lipca po godzinie 15 otrzymała zgłoszenie o pożarze lasu w rejonie czerwonego szlaku pomiędzy Chrobaczą Łąką a Przełęczą U Panienki – Pod Gaikami. Teren był trudno dostępny. Strażacy interweniowali także w nocy m.in. w Chruszczobrodzie-Piaskach w powiecie zawierciańskim.