Poznań: 150 mln na odszkodowania. W sądach wciąż około 100 spraw
150 milionów złotych. Właśnie tyle poznańska Ławica wypłaciła mieszkańcom terenów wokół lotniska. Powód? Hałas, który tworzą samoloty lądujące oraz wylatujące ze stolicy Wielkopolski. - Trudno nam powiedzieć, czy to się kiedyś skończy - wyznaje rzecznik lotniska, Marcin Wesołek.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Robert Woźniak
Chrystian Ufa
Setki milionów odszkodowania
W 10 lat port lotniczy Ławica wypłacił aż 150 mln zł w odszkodowaniach. Dotyczą one m.in spadku wartości okolicznych nieruchomości oraz ich wygłuszenia z powodu ponadnormatywnego hałasu.
- Największe sumy dotyczyły lat 2017-2020, gdy na ten cel lotnisko musiało wydać od 24 do ponad 26 mln zł rocznie. W ostatnich latach te sumy są już wyraźnie mniejsze, ale wciąż znaczące - przekazuje nam Marcin Wesołek, rzecznik prasowy lotniska Ławica. - Dodajmy, że spadki wartości nieruchomości są domniemane - sądy uznają bowiem, że już samo znajdowanie się nieruchomości w Obszarze Ograniczonego Użytkowania powoduje spadek ich wartości. Analiza rynku nie potwierdza tej tezy.
W sądach wciąż toczy się blisko 100 spraw. To pokazuje, jak licznie mieszkańcy domagają się odszkodowania.
- Na koniec czerwca 2025 w sądach toczyło się 97 spraw. Część z nich dotyczyła zarówno domniemanego spadku wartości nieruchomości, jak i nakładów na wygłuszenie domów czy mieszkań. Trudno nam powiedzieć, czy to się kiedyś skończy - wyznaje rzecznik lotniska.
Dodatkowo dochodzi koszt spraw sądowych, na które Ławica nieoficjalnie miała wydać 10 mln zł. W sprawie skontaktowaliśmy się z sołtys Przeźmierowa położonego tuż przy lotnisku.
"Lotnisko musi się rozwijać"
- Gdy ktoś buduje się koło toru bądź lotniska, to powinien spodziewać się, że samolot będzie latał. Do mnie w tej sprawie nikt z mieszkańców się nie zgłosił - mówi sołtys Lidia Sikora. - Osobiście przeprowadziłam się na wieś z Poznania. Te samoloty nie latają co 5-10 minut. Porównując miasto z Przeźmierowem mieszka mi się lepiej. W Poznaniu latem jak miałam otwarte okna, to hałas miasta bardziej mi przeszkadzał.
Pomimo setek milionów wypłaconych odszkodowań mieszkańcom, którym hałas przeszkadza, Ławica nie zamierza zatrzymywać swojego rozwoju, by bić kolejne rekordy liczby użytkowników lotniska.
- By sprostać oczekiwaniom poznaniaków i Wielkopolan, którzy chcą na Ławicy nowych linii lotniczych i nowych połączeń, lotnisko - oprócz poluzowania ograniczeń dotyczących operacji w nocy - musi się rozwijać. Potrzebna jest rozbudowa płyty postojowej dla samolotów oraz powiększenie terminala. Te inwestycje są w przygotowaniu. Wypłata odszkodowań za hałas wpływa oczywiście na wynik finansowy lotniska, ale nie powstrzyma niezbędnych procesów inwestycyjnych - podsumowuje Marcin Wesołek, rzecznik Ławicy.