Poznań: Protest anarchistów. "Deweloperzy nie zbudują nam przyszłości"
W tym artykule:
Kurier przyniósł jedzenie. Zobaczył paczkę, nie mógł się powstrzymać
Anarchiści protestują na Sołaczu w Poznaniu
Budynek przy ulicy Pułaskiego 19 to 5-kondygnacyjny (15-metrowy) blok mieszkalny. Za inwestycję odpowiedzialna jest firma Duda Development. Zdaniem anarchistów z kolektywu Rozbrat - znacznie odbiega od otaczającej go zabudowy. Głównym problemem jest jednak to, że stanął po środku klina zieleni. Twierdzą, że zaburza przepływ powietrza, a to jego główny cel - być swoistą wentylacją dla miasta.
Anarchiści od początku protestowali ws. budowy, dziś jednak spotkali się przed budynkiem, by wyrazić swój sprzeciw wobec tego, co deweloperzy robią w całym Poznaniu. Na pikiecie pojawiło się około 30 osób.
- Wiemy jak ogląda ochrona klinów zieleni w Poznaniu, a wygląda tak, że miasto nie robi nic, żeby powstrzymać zabudowę wokół nich. Ta inwestycja jest tego namacalnym przykładem - mówił jeden z protestujących.
"Deweloperzy won"
Twierdzą, że inwestycja znajduje się zbyt blisko cieku wodnego rzeki Bogdanki. I ich zdaniem, tak samo jak w przypadku budynków przy ul. Drzymały - będzie zalewać piwnice i parkingi podziemne. Podkreślają, że deweloperzy "pakują ludzi w bagno".
Zobacz zdjęcia z wydarzenia:
Na razie w budynku zostało sprzedanych 9 mieszkań. 22 z 33 jest jeszcze wolne. Dziś miał odbyć się dzień otwarty dla potencjalnych kupców, spotkanie zostało jednak dowołane ze względu na protest anarchistów.
Anarchiści rozdawali ulotki, mieli ze sobą transparenty. Wykrzykiwali antydeweloperskie hasła i grali na bębnach.