Próbował zawrócić ciężarówką i wjechać pod prąd na S3, bo tak kazała mu nawigacja
Chciał zawrócić na węźle i wjechać pod prąd na drogę ekspresową S3. Pojazd ugrzązł, a przez co droga została zablokowana. Kierowca ciężarówki został ukarany mandantem w wysokości 2000 zł i 15 punktami karnymi.
Próbował wjechać ciężarówką pod prąd na S3 na węźle Skwierzyna Południe. "Tak prowadziła go nawigacja”
Wszystko wydarzyło się wtorek 21 października na węźle Skwierzyna Południe, przy wjeździe na trasę S3. 45-letni kierowca ciężarówki z naczepą pomylił drogę i zamiast jechać zgodnie ze znakami, podjął decyzję o zawróceniu w miejscu niedozwolonym.
Jak sam później powiedział funkcjonariuszom - tak poprowadziła go nawigacja. Zamiast więc kierować się oznakowaniem, próbował wykonać manewr zawracania i wjechać na ekspresówkę pod prąd.
Podczas nieudolnej próby zawracania, pojazd wjechał na pas zieleni i ugrzązł. W efekcie konieczne było wezwanie pomocy drogowej, a węzeł Skwierzyna Południe od strony drogi krajowej nr 24 był zablokowany.
Na miejscu interweniowali funkcjonariusze policji, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia. - Zachowanie kierowcy było nieodpowiedzialne. Na szczęście nie doszło do wypadku, ale sytuacja mogła się skończyć tragicznie - komentuje Alicja Kowalczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzyrzeczu.
Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2000 zł oraz 15 punktami karnymi. Policja przypomina, że podobne sytuacje mogą się skończyć nie tylko karą finansową, ale przede wszystkim zagrożeniem dla zdrowia i życia innych uczestników ruchu.
Funkcjonariusze apelują, by kierowcy - zwłaszcza prowadzący pojazdy ciężarowe - zachowali szczególną ostrożność na węzłach drogowych i przy wjazdach na drogi ekspresowe.
- Nawigacja to tylko narzędzie, a znaki drogowe są obowiązujące. Kierowca ma obowiązek kierować się przepisami, a nie elektroniką - podkreśla Kowalczyk.