Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci Tadeusza Dudy. Dziś sekcja zwłok
Prokuratura bada sprawę śmierci poszukiwanego ze Starej Wsi
Od kilku dni oczy całego kraju skierowane były na miejscowość Stara Wieś w powiecie limanowskim. To właśnie tam rozgrywały się najważniejsze wydarzenia w kraju ostatnich tygodni, a może nawet miesięcy.
Po znalezieniu ciała Tadeusza Dudy, który pięć dni wcześniej zabił swoją córkę i zięcia oraz usiłował zabić swoją teściową prace rozpoczyna Prokuratura, która będzie badać okoliczności śmierci mężczyzny.
Jak przekazała nam prokurator Magdalena Gosztyła z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu w tej sprawie Tadeusz D. ma status poszkodowanego. Zlecono już sekcję zwłok, która ma się odbyć dziś w Krakowie.
- Artykuł 151 Kodeksu Karnego stanowi wprost: „kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza do targnięcia się człowieka na własne życie (…)”. Jeśli więc potwierdzi się ta wersja, że targnął się sam na własne życie, to jeszcze pozostaje badanie, czy brały w tym udział osoby trzecie, czy nie było namowy, bądź też udzielenia pomocy do targnięcia się na życie - mówi Gosztyła.
Sprawa śmierci młodego małżeństwa przekazana sądeckiej prokuraturze
Wiadomo, że sprawę śmierci młodego małżeństwa od wtorku (1 lipca) prowadzi Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu. Jak poinformowała w rozmowie z "Gazetą Krakowską" prokurator Magdalena Gosztyła w sprawie ciągle trwają czynności dowodowe.
- Przesłuchiwani są świadkowie, a w dniu wczorajszym przeprowadzono sekcję zwłok kobiety i mężczyzny w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Trwa oczekiwania na opinie - przekazała nam Magdalena Gosztyła, prokurator Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Czy można było zapobiec tragedii?
To właśnie limanowska prokuratura prowadziła dochodzenie w sprawie przeciwko Tadeuszowie Dudzie, jeszcze zanim doszło do tragedii. Śledczy postawili mu zarzut znęcania się nad żoną oraz kierowanie gróźb karalnych przeciwko teściom.
- W toku postępowania przygotowawczego prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji i zakazano mu jakiegokolwiek kontaktu z pokrzywdzonymi oraz zbliżania się do nich na odległość umożliwiającą bezpośredni kontakt. W dniu 30 czerwca skierowany został akt oskarżenia w sprawie do Sądu Rejonowego w Limanowej - podaje Gosztyła.
Czy można było uniknąć tej tragedii? Jakie narzędzia miała prokuratura?
- W toku postępowania w sprawie przeciwko Tadeuszowie Dudzie do prokuratury nie dotarła żadna informacja, która wskazywałaby na to, że on nie stosuje się do środków zapobiegawczych. Gdyby prokurator miał taką wiedzę na pewno podjąłby dodatkowe czynności - podkreśla nasza rozmówczyni.