Protest we Włynkówku. "Stop drugiemu rozbiorowi gminy Redzikowo"
Kilkadziesiąt osób – mieszkańców gminy Redzikowo – protestowało w piątek, 23 maja po południu we Włynkówku na drodze ze Słupka do Ustki. Kontestowali w ten sposób plan władz Słupska włączenia części gminy do miasta i pozytywną opinię na ten zamiar wojewody pomorskiej.
„Niegospodarne miasto Słupsk okrada sąsiadów”, „Stop grabieży gminy Redzikowo”, „Jest gmina cała i chcemy, by tak została”, „Stop drugiemu rozbiorowi gminy Redzikowo”, to tylko niektóre z haseł, jakie nieśli na transparentach mieszkańcy gminy Redzikowo protestujący w piątkowe popołudnie we Włynkówku na drodze ze Słupska do Ustki. Protest, wytyczono dokładnie na granicy miasta Słupsk i gminy Redzikowo. Mieszkańcy co 5 minut wchodzili na przejście dla pieszych, po którym spacerowali przez kolejne 5 minut.
Co ciekawe, widoczne były też hasła dotyczące Słupska: „Ryczewo płaci, Słupsk nie inwestuje” albo „Nie rozszerzajcie Słupska, gdy Ryczewo gnije.”
Przypomnijmy, że miasto Słupsk wystąpiło do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z wnioskiem o powiększenie granic miast o tereny inwestycyjne Włynkówka w gminie Redzikowo oraz część terenu gminy Kobylnica – chodzi o Bolesławice, jak i kawałka samej Kobylnicy. Oba sąsiednie samorządy Słupska stanowczo sprzeciwiają się tym planom. Argumentują, że nie chodzi tylko o sam teren i mieszkańców, którzy staliby się słupszczanami, ale także o uszczuplenie wpływów podatkowych, które negatywnie zaważyłyby na gminnych budżetach.
Mają w tym poparcie swoich mieszkańców, którzy wyrazili je w przeprowadzonych konsultacjach społecznych.
Negatywnie o planach włączenia części terenów gminy Kobylnica i Redzikowo wypowiedziały się również władze Powiatu Słupskiego.
Natomiast wojewoda pomorska Beata Rutkiewicz z opinii wysłanej do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wyraziła się pozytywnie na temat wniosku Miasta Słupska.
Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rząd. Ma na to czas do końca lipca.
Przypomnijmy, że w minioną sobotę (17.05) w podobny sposób – blokując na przejściu dla pieszych w pobliżu hipermarketu Auchan – protestowali mieszkańcy gminy Kobylnica przeciwko planom Słupska.