Przechlewo: Radni apelują do wójta
Oświadczenie radnych z Przechlewa
"W świetle obecnych okoliczności zasadne jest, aby wójt poważnie rozważył podjęcie decyzji, która pozwoli mu zachować resztki godności i honoru, a mieszkańcom da nadzieję na to, że standardy moralne są ważniejsze niż zajmowane stanowisko. Gmina Przechlewo potrzebuje stabilności i wiarygodności, a obecna sytuacja znacząco to utrudnia. Autorytet wójta został poważnie osłabiony, co podważa jego wiarygodność i powagę w oczach mieszkańców" - brzmi oświadczenie przechlewskich radnych z klubu Nowy Kierunek.
Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca
Wójt Przechlewa był pijany
Zdarzenie z udziałem wójta Przechlewa Andrzeja Żmudy-Trzebiatowskiego miało miejsce w piątek (28 listopada 2025 r.). Na ulicy Dworcowej w Przechlewie doszło do kolizji z udziałem nietrzeźwego kierowcy. Był nim 63-letni mężczyzna, który miał poruszać się przeciwnym pasem ruchu. W wyniku tego doszło do zderzenia jego pojazdu z fiatem ducato. Nietrzeźwy kierowca początkowo miał się wycofać na pobliską posesję i zostawić pojazd, a następnie oddalić się z miejsca zdarzenia. Do zatrzymania doszło około godziny 20.30. W chwili zatrzymania został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Był nietrzeźwy, bo miał 1,5 promila. Początkowo w rozmowie z dziennikarzem radia Weekend FM Andrzej Żmuda-Trzebiatowski przyznał się, że prowadził pod wpływem alkoholu. Później jednak zmienił swoją wersję, zaznaczając że alkohol wypił po kolizji.
- Na razie czekamy na to, co teraz zrobi wójt, choć na razie jest na urlopie - mówi przewodniczący Rady Gminy Przechlewo Tomasz Prus. - Za dużo, jako rada, nie możemy zrobić. No chyba, że zebrałaby się grupa osób, która dostarczyłaby odpowiednią ilość podpisów do zwołania referendum odwołania wójta, to wówczas rada musiałaby podjąć uchwałę o zwołaniu takiego referendum. To co zrobił wójt nie podoba nam się i jest niedopuszczalne. Może włodarz sam przemyśli swoje zachowanie i ułatwi innym życie - dodaje przewodniczący rady.
Podobne zdarzenie 10 lat temu
Wójt Przechlewa Andrzej Żmuda-Trzebiatowski za niemal identyczną sytuację był już raz skazany w 2015 roku. Usłyszał wyrok nakazujący mu zapłatę grzywny w wysokości 5 tys. zł i 1 tys. zł nawiązki na rzecz wskazanej fundacji. To była kara za to, że w lipcu 2014 roku na polnej drodze niedaleko Przechlewa wójt kierujący autem staranował inne. Po zdarzeniu odjechał, jednak po kilku minutach został zatrzymany. Badania wykazały w jego krwi 1,8 promila alkoholu. Na sali sądowej wójt tłumaczył, że dwie godziny przed kolizją wypił kieliszek wódki, a tuż po zdarzeniu - drinka ze spirytusu. Stanowiska jednak nie stracił (musiałby zostać skazany na więzienie) ani nie podał się do dymisji. Dziś unika rozmów na ten temat, nie odbiera telefonów.
- Wójt przebywa obecnie na urlopie do 12 grudnia 2025 r. - informuje sekretarz gminy Przechlewo Iwona Winkowska-Pietucha.
Oficjalnie Andrzej Żmuda-Trzebiatowski nie wydał żadnego oświadczenia.