Wrocław: Koncert zespołu Ensemble de l'amitié
Zespół Ensemble de l'amitié
Zespół Fundacji L'Amitie tworzą uznani artyści, organizatorzy kultury oraz pedagodzy. Zespół kameralny Ensemble de l'Amitié znany jest z interpretacji muzyki polskich kompozytorów, promowania zapomnianych dzieł i realizacji międzynarodowych koncertów. Fundacja aktywnie współpracuje z instytucjami kultury, festiwalami, uczelniami artystycznymi oraz młodymi twórcami.
Agnieszka Kaczorowska po raz pierwszy o rozwodzie. "Cieszę się, że nie trwał latami, tylko skończyło się na pierwszej rozprawie" (WIDEO)
W skład zespołu wchodzą: Karolina Koczur, Mar Sala Romagosa, Magdalena Ziarkowska-Kołacka, Wojciech Koczur oraz Krystyna Wiśniewska. Są to utalentowane postacie sceny muzycznej.
Więcej informacji działalności Fundacji L'Amitié znajdziesz na ich oficjalnej stronie internetowej.
Widzowie mogli posłuchać melodii z nowej płyty zespołu
Podczas wydarzenia widzowie mogli posłuchać znakomitego zespołu Ensemble de l'amitié, który przedstawił repertuar ze swojej najnowszej, właśnie ukazującej się płyty "Zapomniane głosy Romantyzmu". Widzowie wysłuchali dzieł Bolesława Woytowicza oraz Franciszka Lessela, które nie były wykonywane od wielu lat. Ich kompozycje w latach świetności były bardzo znane, a twórcy rozpoznawani.
Podczas koncertu można było usłyszeć utwory Franciszka Lessela. Żył on w latach 1780 do 1838. Był polskim kompozytorem, uczniem J. Haydna. Działał w Wiedniu oraz Łańcucie jako pianista i muzyk dworski. Jego twórczość prezentuje klasycyzm wiedeński w muzyce polskiej.
Zagrane zostały również utwory Bolesława Woytowicza, który żył w okresie od 1899 do 1980 roku. Był to polski kompozytor, pianista oraz pedagog. Studiował w Warszawie i Paryżu. W okresie międzywojennym intensywnie koncertował w kraju i za granicą. Podczas okupacji prowadził warszawską kawiarnię "Sa-lon Sztuki". Był to ośrodek życia muzycznego i konspiracji. W późniejszym okresie został jurorem w pierwszych edycjach Konkursu Chopinowskiego.
Płyta, którą nagraliśmy, na której znajdują się zagrane przez nas dzisiaj utwory, nosi nazwę "Zapomniane utwory romantyzmu". Na pewno one nie zostały słusznie zapomniane. Utwory, które prezentowaliśmy, naprawdę nadają się na wszystkie wielkie sale koncertowe. Bardzo będziemy zachęcać do słuchania Kątskiego, Lessela, Kaczkowskiego oraz Woytowicza. Bardzo się cieszę, że mogliśmy przedstawić publiczności te utwory - twierdzi Wojciech Koczur z Fundacji L'Amitié.
Wernisaż prac Urban Sketchers
Oprócz koncertu odbyła się prezentacja prac stworzonych podczas warsztatów z Urban Sketchers, czyli tworzenia rysunków miejskich. W sztuce tej chodzi o tworzenie prac na miejscu, w plenerze. Nie odtwarzamy w tym stylu wspomnień oraz nie rysujemy ze zdjęć. Przedstawiamy na kartce aktualną scenę, która dzieje się przed nami.
Zajęcia poprowadziła Dora Pindur, która z zawodu jest skrzypaczką. Na co dzień pracuje w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu. W wolnym czasie jest aktywną Urban Sketcherką.
Podczas zajęć uczestnicy poznali przekrój narzędzi, którymi można wykonywać szkice. Były to ołówki, kredki, długopisy oraz farby. Po zakończeniu części poznawania metod tworzenia rysunków oraz narzędzi warsztat przeniósł się na świeże powietrze. Przed Wrocławskim Muzeum Teatru uczestnicy szukali inspiracji do swoich dzieł. Wykonane przez nich prace przedstawiają przede wszystkim Renomę, Kościół Bożego Ciała, Promenadę Staromiejską oraz Operę Wrocławską.
Po koncercie publiczność wybrała ulubione szkice. Wybrane zostały prace: Bogumiły Szalli, Ewy Lis oraz Olgi Kochury. Osoby te otrzymały nagrodę od sklepu Koh-i-Noor Wrocław. Nagrodą jest zestaw produktów Rosa i Koh-i-Noor (szkicowniki, zestaw akwareli, pędzle składane, zestawy ołówków). Sklep przygotował też zniżkę dla wszystkich uczestników warsztatów.
Więcej informacji o Urban Sketchers w Polsce znajdziesz na oficjalnej stronie internetowej grupy. Szukając informacji o aktywności malowania miejskiego, można obejrzeć magazyn Szkicownik bez granic.
Koncert przyciągnął wiele nowych osób
Na koncert przyszło wiele osób. Część z nich nie wiedziała o znakomitości polskiej muzyki okresu przedwojennego.
Dla mnie jako laika koncert był niesamowity. Podobała mi się zarówno pierwsza, jak i druga część. Muzyka była zupełnie inna, niż ją sobie z tego okresu wyobrażałam. Druga część bardzo mnie zszokowała. Była mocna w wymowie - mówi Bogumiła Szalla.
Projekt został współfinansowany ze środków Gminy Wrocław.