Puławy: Nagłe zatrzymanie pociągu. Do akcji wkroczyły służby
W niedzielę po godz. 21 policja z Puław otrzymała informację o nagłym zatrzymaniu osobowego pociągu relacji Świnoujście-Rzeszów, którym podróżowało 475 pasażerów i pasażerek. To kolejne zdarzenie spowodowane uszkodzeniem torów.
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Przemysław Piątkowski
JJ
- Nikt nie odniósł obrażeń. Jak wstępnie ustaliliśmy, w jednym z wagonów doszło do wybicia szyb - najprawdopodobniej przez uszkodzoną linię trakcji. Na miejscu, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Puławach, policjanci wykonują czynności - poinformowała Policja lubelska.
Poza policją sprawę bada Centralne Biuro Śledcze Policji i Delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Nie są to jedyne działania służb prowadzone na torach. Inne uszkodzenie infrastruktury kolejowej nastąpiło w Mice w pow. garwolińskim na trasie Warszawa-Dęblin.
Na trasie, gdzie doszło do aktu dywersji obecni są m.in. premier Donald Tusk, szef MSWiA Marcin Kierwiński i minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.
- Niestety potwierdziły się najgorsze przypuszczenia. Na trasie Warszawa-Lublin (wieś Mika) doszło do aktu dywersji. Eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy. Eksplozja miała najprawdopodobniej na celu wysadzenie pociągu - powiedział premier Donald Tusk.