Pysznica: Oszuści zaatakowali. Seniorka straciła blisko 180 tys. zł
Seniorka straciła blisko 180 tysięcy złotych!
W dalszym ciągu zdarzają się przypadki, w których seniorzy tracą swoje oszczędności w wyniku oszustwa. Przestępcy, co jakiś czas modyfikują swoje działania, ale zawsze cel jest ten sam wyłudzić pieniądze.
W poniedziałek ofiarą oszustów padła 92-letnia mieszkanka gminy Pysznica.
Trump redukuje wojska w Rumunii. Czy Polsce też to grozi?
- Do seniorki zadzwoniła "rzekoma" córka, która przekazała jej, że potrąciła kobietę na przejściu dla pieszych i potrzebuje pieniędzy, aby nie trafić do więzienia. Seniorka uwierzyła w przedstawioną historię i przygotowała pieniądze w różnych walutach. Łącznie blisko 180 tysięcy złotych. Następnie przekazała je mężczyźnie, który przyszedł do jej domu. O tym, że została oszukana zorientowała się kiedy skontaktowała się ze swoją córką chcąc się dowiedzieć, czy załatwiła wszystkie formalności związane z wypadkiem - informuje starszy aspirant Małgorzata Kania, oficer prasowy policji w Stalowej Woli.
W czwartek w podobny sposób inna mieszkanka gminy Pysznica straciła 80 tysięcy złotych.
Na policję w Stalowej Woli zgłoszono też kilka nieudolnych prób oszustwa, w których seniorzy nie uwierzyli swoim rozmówcom i rozłączyli rozmowy.
Policja po raz kolejny apeluje o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z nieznajomymi. Metoda wyłudzeń "na wnuczka" czy "na policjanta" ciągle stosowana jest przez oszustów. Pamiętajmy, że policjant, prokurator czy inni funkcjonariusze publiczni nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, ani ich nie odbierają. Rozmawiajmy z naszymi dziadkami, rodzicami, sąsiadami i bliskimi o tych wszystkich zagrożeniach. Uczmy, aby kierowali się rozsądkiem i zasadą ograniczonego zaufania oraz nie podejmowali decyzji pod wpływem impulsu czy emocji, a każdą rozmowę, w której ktoś chce nakłonić ich do wydania pieniędzy, skutecznie rozłączali.