Racibórz: Pościg za poszukiwanym. Udawał nieprzytomnego, by uniknąć więzienia
Fot. Licencjodawca
Funkcjonariusze raciborskiej drogówki, patrolując ul. Hulczyńską, podjęli próbę zatrzymania do kontroli kierującego volvo, co do którego posiadali informacje, że nie posiada on prawa jazdy. Mundurowi użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, dając wyraźny sygnał do zatrzymania. Kierowca na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i podjął próbę ucieczki w kierunku Bieńkowic.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Podczas ucieczki mężczyzna zjechał na drogę polną i kontynuował jazdę w stronę zbiornika przeciwpowodziowego. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem, co doprowadziło do wpadnięcia auta do rowu. Następnie porzucił samochód i próbował oddalić się pieszo. Na zdjęciach wykonanych przez policję widać radiowóz oraz volvo znajdujące się w przydrożnym rowie.
Policjanci natychmiast rozpoczęli pościg pieszy. Do działań dołączyły kolejne patrole. Po dwóch godzinach intensywnych poszukiwań funkcjonariusze odnaleźli ukrywającego się 33-latka w rowie przy przepuście wodnym. Mężczyzna był wyraźnie przemoczony i lekko wychłodzony. Na widok mundurowych, świadomy nieuniknionych konsekwencji, próbował udawać nieprzytomnego, jednak jego zachowanie nie zmyliło funkcjonariuszy.
Pomimo stwierdzenia licznych naruszeń prawa, policjanci w pierwszej kolejności udzielili mężczyźnie pomocy – okryli go, zapewnili ogrzanie oraz wezwali pogotowie ratunkowe. Ratownicy po przeprowadzeniu badania uznali, że jego stan nie wymaga hospitalizacji, co pozwoliło na umieszczenie go w policyjnym areszcie.
Po sprawdzeniu w systemach policyjnych ustalono, że 33-letni mieszkaniec powiatu raciborskiego jest poszukiwany do odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności. Ustalono również, że posiada aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a wobec niego zapadła także decyzja o cofnięciu uprawnień do kierowania. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy, natomiast jego krew pobrano do analizy pod kątem obecności środków odurzających.
Po wykonaniu czynności procesowych mężczyzna trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną mu karę. Za ucieczkę przed policją oraz złamanie zakazu prowadzenia dodatkowo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(fot. Policja Śląska, źródło Policja Śląska)
