Radomsko: Zaginęła na grzybach. Kobietę odnaleźli policjanci
7 października około godziny 15 policjanci z Radomska otrzymali informację, że 59-letnia mieszkanka gminy Radomsko wybrała się sama na grzyby w okolice miejscowości Klekowiec i nie potrafi wrócić do domu. Kobieta, chorująca na cukrzycę, zadzwoniła do bliskich, mówiąc, że źle się czuje, jest bardzo osłabiona i zaczynają pojawiać się u niej niepokojące objawy związane z chorobą. Po chwili kontakt telefoniczny z kobietą się urwał - jej telefon przestał odpowiadać. Rodzina natychmiast powiadomiła o sytuacji policję, która rozpoczęła poszukiwania w rejonie wskazanym przez najbliższych.
Teren, w którym prowadzono działania, był trudny - rozległy las z nieutwardzonymi drogami i podmokłymi fragmentami w pobliżu rzeki Warty. Do policjantów dołączyła kobieta z rodziny zaginionej, która znała okolice, w których 59-latka najczęściej zbierała grzyby. Wspólne działania przyniosły szybki efekt - już po kilkunastu minutach funkcjonariusze odnaleźli kobietę.
59-latka była wyczerpana i osłabiona. Policjanci udzielili jej pomocy przedmedycznej i wezwali zespół ratownictwa medycznego. Kobieta została przekazana pod opiekę medyków. Dzięki szybkiemu zgłoszeniu, dobrej współpracy rodziny i policjantów, poszukiwania zakończyły się szczęśliwie.
Policjanci apelują do wszystkich, którzy wybierają się na grzybobranie, o zachowanie szczególnej ostrożności. Przed wyjściem do lasu warto poinformować bliskich o miejscu pobytu i planowanej godzinie powrotu, zabrać w pełni naładowany telefon komórkowy oraz unikać samotnych wypraw w nieznany teren. Warto również zadbać o odpowiedni ubiór i elementy odblaskowe, które ułatwią odnalezienie w przypadku zaginięcia.
Warto pamiętać, że szybkie zgłoszenie zaginięcia ma ogromne znaczenie dla powodzenia akcji poszukiwawczej. Każda minuta może mieć znaczenie, dlatego nie należy podejmować poszukiwań na własną rękę, lecz natychmiast powiadomić odpowiednie służby. To właśnie błyskawiczna reakcja często decyduje o szczęśliwym finale takich zdarzeń.