Radziemice: Gmina przejęła grunt. Piłkarze doczekają się boiska
Działka o powierzchni blisko trzech hektarów leży w bezpośrednim sąsiedztwie miejscowego Urzędu Gminy oraz Szkoły Podstawowej. W tej chwili jest to grunt rolny, porośnięty nisko skoszoną koniczyną. Nieruchomość została wydzielona ze znacznie większej powierzchni, którą użytkuje Małopolska Hodowla Roślin. Działania zmierzające do jej przejęcia przez gminę rozpoczęły się jeszcze we wrześniu 2018 roku. W maju 2020 Rada Gminy uchwaliła dla tej nieruchomości miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, w którym określiła dla niej przeznaczenie w postaci strefy sportu i rekreacji. Złożony wówczas do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa wniosek o przekazanie gruntu spotkał się jednak z odmową. Nikt tego otwarcie nie mówi, ale można odnieść wrażenie, że rządzona przez PSL gmina Radziemice w czasach rządów Prawa i Sprawiedliwości nie miała dobrej pozycji negocjacyjnej dla tego typu transakcji... Procedury nabrały natomiast tempa po wyborach 2023 roku, gdy ministrem rolnictwa został Czesław Siekierski. Ostateczna decyzja komunalizacyjna zapadła na początku sierpnia tego roku.
- Wszystko trwało siedem lat. Wydaje się, że długo, ale takie były okoliczności. Uważam, że już w 2022 roku była realna szansa żeby doprowadzić tę sprawę do końca, ale zabrakło moim zdaniem dobrej woli i chęci pomocy. Jednak to już nieistotne. Ważne, że teraz jesteśmy właścicielami tego gruntu i możemy realizować na nim swoje zamierzenia - mówi wójt Słowiński.
Informacja o zakończeniu całego procesu została przekazana podczas wtorkowej sesji Rady Gminy, na którą został zaproszony wojewoda Krzysztof Jan Klęczar.
- Kiedyś panowało przekonanie, że na obszarach wiejskich tworzenie miejsc rekreacji nie jest potrzebne. Teraz ten sposób myślenia bardzo się zmienił. Mieszkańcy wsi potrzebują nie tylko dróg, wodociągów, ale także miejsc do wypoczynku. A żeby je stworzyć, potrzebny jest odpowiedni teren - mówi wojewoda.
Zgodnie z przygotowaną koncepcją na przejętym od Skarbu Państwa terenie gmina zamierza w pierwszej kolejności zbudować pełnowymiarowe boisko piłkarskie dla występującego w klasie B miejscowego klubu Milenium. Zbudowane w 2003 roku boisko w centrum Radziemic, na którym kilkanaście lat temu klub święcił swoje największe sukcesy (gra w klasie A), nie miało odpowiednich wymiarów i nie było możliwości jego powiększenia. Piłkarskie władze długo przymykały oko na tę sytuację, ale w końcu cierpliwość się skończyła i trzeba było wynajmować obiekty od sąsiadów. Piłkarze Milenium w tej chwili podejmują rywali na oddalonym o 16 kilometrów obiekcie Cobry Wężerów. W miejscu dawnego boiska trawiastego powstał natomiast przyszkolny orlik ze sztuczną nawierzchnią. Czy nadchodzący sezon będzie ostatnim, jaki gracze z Radziemic spędzą "na wygnaniu"? Zainteresowani bardzo chcą, aby tak było.
- Chcielibyśmy, aby powstał tu obiekt, którego nie trzeba będzie wstydzić: z szatniami, miejscami dla kibiców, spełniający wszystkie wymogi. Wiadomo, że wytyczenie boiska, jego urządzenie, proces ukorzenienia trawy, to wszytko musi potrwać kilka miesięcy dlatego, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku uda się rozegrać na nowym obiekcie pierwszy mecz. Mamy w gminie jeden klub i musimy robić wszystko, żeby on funkcjonował. Nowe boisko powinno zachęcić dzieci do uprawiania sportu i w ten sposób zapewnić w drużynie zmianę pokoleniową - mówi wójt Słowiński.
Boisko to jednak nie wszystko. Zgodnie z przygotowana koncepcją na pozyskanym terenie miałby się znajdować również niewielki park, miejsca postojowe oraz teren, na którym można byłoby organizać wydarzenia typu dożynki, obchody świąt państwowych itp.
- Takie miejsce jest nam bardzo potrzebne. W tej chwili nie mamy w gminie przestrzeni, na której można byłoby tego typu wydarzenia zorganizować, zapewniając jednocześnie dobry dojazd, parkingi, drogi ewakuacyjne itp. A pozyskana działka spełnia wszystkie te warunki, leży w centrum, jest obszerna, dobrze skomunikowana. Można będzie ją wykorzystać na różne sposoby. Dobrze, że taki teren w ogóle był dostępny, bo gminom takich gruntów w tej chwili brakuje. Dlatego uważam, że to ważny moment w historii naszej gminy.