Rosyjskie drony wlatują do Polski. Dlaczego przybywa takich incydentów?

W miniony weekend doszło na wschodzie Polski do upadku dwóch obcych dronów. Na obu znaleziono napisy cyrylicą. W ostatnim czasie przybywa takich incydentów. Eksperci i politycy mówią o testowaniu polskiej obrony powietrznej. Tymczasem nasilenie takiego zagrożenia wynikać może z drastycznego zwiększenia skali dronowych ataków na sąsiednią Ukrainę. A dla Rosjan równie cenne, co sprawdzenie skuteczności polskich radarów, jest analizowanie sposobu komunikacji polskich władz ze społeczeństwem i generalnie reakcji polskiej opinii publicznej.
Służby na miejscu upadku drona we wsi Majdan-Sielec (Lubelskie)Służby na miejscu upadku drona we wsi Majdan-Sielec (Lubelskie)
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | PAP/Wojtek Jargiło
Grzegorz Kuczyński

Drony przy granicy

Dron, który spadł w rejonie przejścia granicznego z Białorusią pod Terespolem prawdopodobnie nie był uzbrojony i są na nim napisy cyrylicą - poinformowała prokuratura. Zgłoszenie od Straży Granicznej o znalezieniu szczątków niezidentyfikowanego obiektu latającego policja otrzymała w nocy z niedzieli na poniedziałek. Nikt nie został poszkodowany. Dron spadł w pole kukurydzy, ok. 300 m od przejścia granicznego, w miejscowości Polatycze.

W sobotę w miejscowości Majdan-Sielec (woj. lubelskie), ok. 50 km od granicy z Ukrainą, także znaleziono szczątki drona. Spadł na pole, ok. 500 metrów od zabudowań. Rzecznik prasowy resortu obrony Janusz Sejmej powiedział, że był to najprawdopodobniej dron przemytniczy. W miejscu znalezienia drona nie stwierdzono śladów eksplozji. Na zabezpieczonych elementach ujawniono fragmenty napisów cyrylicą. Maszyna była lekkiej konstrukcji, z tworzywa przypominającego styropian.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

Eksplozja i protest

Szef Sztabu Generalnego gen. Wiesław Kukuła poinformował, że w nocy z 3 na 4 września dwukrotnie naruszono polską przestrzeń powietrzną. Zaznaczył, że naruszenia te nie miały żadnych konsekwencji, a służby w pełni kontrolowały sytuację. Nie podał jednak, o jakiego rodzaju obiekty latające chodziło.

Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski przekazał, że dron, który w nocy z 19 na 20 sierpnia eksplodował pod Osinami (woj. lubelskie), prawdopodobnie nadleciał z terenu Ukrainy. Uważamy, że to był dron rosyjski - powiedział. Dron spadł na pole kukurydzy i eksplodował. W wyniku eksplozji powybijane zostały szyby w pobliskich domach. Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował później, że obiekt to rosyjski dron, oraz podkreślił, że zdarzenie jest prowokacją Rosji. W związku z wydarzeniami pod Osinami, ambasadzie Federacji Rosyjskiej została przekazana przez polskie MSZ nota protestacyjna.

Testowanie obrony Polski

Zdaniem wielu ekspertów i polityków, kierowanie dronów nad Polskę to test szczelności naszego systemu. Problem w tym, że nasza obrona przeciwlotnicza w warunkach pokojowych nie zapewnia ciągłego pola radiolokacyjnego na wysokościach poniżej 3 tys. m. Dopiero wojna za wschodnią granicą i rosnąca rola dronów sprawiła, że także polskie wojsko musi dostosować obronę granic do nowych okoliczności.

Jeśli chodzi o rosyjskie drony, które dotychczas spadały w Polsce, to były to albo bezzałogowce Gerbera, albo uderzeniowe Gierań-2, czyli bezzałogowce oparte na konstrukcji irańskiego Shaheda 136. Albo tzw. wabiki, czyli drony pozbawione głowicy bojowej, zawierające jedynie niewielką ilość materiałów wybuchowych. Rosjanie używają ich coraz powszechniej, aby angażować i tak niewystarczające siły ukraińskiej obrony powietrznej.

Więcej dronów, więcej incydentów

Należy pamiętać, że wlatywanie rosyjskich (czy innych) dronów bojowych w polską przestrzeń powietrzną nie musi automatycznie oznaczać zamierzonej prowokacji. Niemal od początku ataków rosyjskich dronów na Ukrainę obronie powietrznej udawało się za pomocą środków walki elektronicznej "oślepiać" część wrogich dronów, czyli zrywać ich łączność z Rosją. W efekcie, zamiast lecieć w określony cel, takie drony, z którymi utracono łączność, leciały w przypadkowym kierunku. Dużo z nich wlatuje nad Białoruś, były przypadki pojawienia się nawet na Litwie i na Łotwie. Zresztą dotyczy to też ukraińskich dronów atakujących cele w głębi Rosji. Niedawno jeden z nich odnaleziono w Estonii - zapewne brał udział w którymś z ataków na portową infrastrukturę rosyjską w obwodzie leningradzkim nad Bałtykiem.

Dlaczego ostatnio przybywa przypadków wejścia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną? Czy to oznacza, że polska obrona powietrzna działa gorzej? Nie. Po prostu drastycznie wzrosła liczba dronów, którymi jednorazowa Rosja atakuje Ukrainę (setki co noc, podczas gdy np. rok temu było kilkadziesiąt).

Więc statystycznie rośnie ryzyko, że niektóre z nich "zabłądzą". Między innymi do sąsiadującej z Ukrainą Polski. Jednak i takie "przypadki" Rosjanie mogą wykorzystywać do testowania szczelności naszej granicy i jakości reakcji odpowiednich sił i służb na naruszenie przestrzeni powietrznej RP. Zapewne dla naszych wrogów cenne są nawet same reakcje urzędników i polityków, narracje, jakie przyjmują polskie władze za każdym razem, gdy dochodzi do upadku wojskowego drona na naszą ziemię.

Wybrane dla Ciebie
Gniezno: Akcja "Znicz". Czy policjanci mieli dużo pracy
Gniezno: Akcja "Znicz". Czy policjanci mieli dużo pracy
Olkusz: Brutalne porwanie. Akcję miała zlecić partnerka ofiary
Olkusz: Brutalne porwanie. Akcję miała zlecić partnerka ofiary
Dopłaty ARiMR 2025 – tyle miliardów złotych już trafiło do rolników
Dopłaty ARiMR 2025 – tyle miliardów złotych już trafiło do rolników
Rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce nabiera tempa
Rozwój morskiej energetyki wiatrowej w Polsce nabiera tempa
Gorzów: Święto Niepodległości. Wspólne śpiewanie, bieg i pokazy multimedialne
Gorzów: Święto Niepodległości. Wspólne śpiewanie, bieg i pokazy multimedialne
Gdynia: Koncert, o którym się mówi. Erykah Badu zaczarowała miasto
Gdynia: Koncert, o którym się mówi. Erykah Badu zaczarowała miasto
Zamość: Jechał slalomem. Zareagował policjant po służbie
Zamość: Jechał slalomem. Zareagował policjant po służbie
Słupsk: Ponad 120 mandatów i kilkanaście kolizji w powiecie
Słupsk: Ponad 120 mandatów i kilkanaście kolizji w powiecie
Klwów: Gminny Dzień Seniora. Była wielka zabawa w hali sportowej
Klwów: Gminny Dzień Seniora. Była wielka zabawa w hali sportowej
Koszalin: W szpitalu będą dostępne dwa pokoje rodzinne. Prace trwają
Koszalin: W szpitalu będą dostępne dwa pokoje rodzinne. Prace trwają
Lubelskie: Świąteczny weekend na lubelskich drogach. Jedna osoba zginęła
Lubelskie: Świąteczny weekend na lubelskich drogach. Jedna osoba zginęła
Kraków: Miasto nie odpuści. 11 listopada też zapłacisz za parking
Kraków: Miasto nie odpuści. 11 listopada też zapłacisz za parking
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wp Info