Samorządowcy ze Starachowic wspierają Grzegorza Święcha w walce z nowotworem. Apel przyjaciół na sesji Rady Miejskiej
Na zdjęciu Julia i Piotrek, z Markiem Materkiem - prezydentem Starachowic i Agnieszką Kuś - radną Rady Miejskiej.
Pomoc dla Grzegorza Święcha. Samorządowcy ze Starachowic wspierają zbiórkę
Marzenia i plany 23-letniego Grzegorza Święcha ze Starachowic przerwała okrutna diagnoza - nowotwór. Szansą na powrót do zdrowia jest specjalistyczna, bardzo kosztowna operacja w Stanach Zjednoczonych.
Iwona Pavlović o szansach Tomasza Karolaka w "TzG". Zdradziła, czym "nadrabia" na parkiecie
Przyjaciele Grzegorza, Julia Maciąg i Piotr Różycki w piątek, 23 maja pojawili się na sesji Rady Miejskiej w Starachowicach, by zaapelować do samorządowców o wsparcie zbiórki.
Piotr odczytał przed władzami miasta i radnymi pełen emocji i wzruszenia apel.
- Zwracam się do Państwa w sprawie zbiórki charytatywnej, której celem jest pokrycie kosztów operacji dla mojego przyjaciela Grzegorza Święcha. Mianowicie usunięcia guza nowotworowego zlokalizowanego w obrębie opuszki żyły szyjnej - tuż pod czaszka. Koszt leczenia wynosi około 530 tysięcy złoty. Operacja musi zostać przeprowadzona za granicą z uwagi na lokalizację zmiany i ryzyko trwałych powikłań neurologicznych. Znam Grześka od dziewiątego roku życia. On pochodzi z Kuczowa, ale dla nas to zawsze były po prostu Starachowice. Poznaliśmy się i zaprzyjaźniliśmy w czasach szkolnych - razem uczęszczaliśmy do Szkoły Podstawowej oraz do nieistniejącego już Gimnazjum numer 2. Oboje jesteśmy absolwentami starachowickich szkół średnich. Nasze rodziny, przyjaciele i znajomi nadal mieszkają tutaj, w Starachowicach. Jesteśmy silnie związani z lokalną społecznością - tu dorastaliśmy i tu wciąż wracamy. Po maturze, jak wielu młodych ludzi, wyruszyliśmy na studia. Nikt nie spodziewał się, że w tym wieku Grześkowi oprócz obrony dyplomy przyjdzie zawalczyć z nowotworem. Obecnie na zbiórce udało się zebrać już ponad 140 tysięcy złotych. Nadal jednak brakuje około 391 tysięcy złotych do pokrycia kosztów leczenia - mówił Piotr Różycki.
W działania na rzecz Grześka jego przyjaciele zaangażowali się na wielu frontach: uruchomili zbiórkę na portalu Siepomaga, prowadzą grupę licytacyjną na Facebooku "Gramy dla Grzesia!", a także mobilizują znajomych, rodziny i firmy z całej Polski.
- Udostępniamy zbiórkę, organizujemy wydarzenia, zbieramy środki, a każda forma wsparcia ma znaczenie. Dziękujemy za wsparcie osobom, które już się zaangażowały - dodał przyjaciel Grzegorza. - (...) Naszym symbolicznym celem jest zebranie środków do 29 czerwca. Chcemy zrobić wtedy niespodziankę Weronice, dziewczynie Grześka. Mamy nadzieję, że wakacje pozwolą zamknąć temat zbiórki, a 1 sierpnia Grzesiek na swoje urodziny dostanie prezent w postaci operacji, której tak bardzo potrzebuje - dodaje Piotr.
