Siłą wszedł do mieszkania staruszki i ją przewrócił. "W sumie niczego od niej nie chciałem"
Do zdarzenia doszło we wtorkowy wieczór na ul. Podwale Staromiejskie. Zgłoszenie, które otrzymała policja, dotyczyło wtargnięcia nieznanego mężczyzny do mieszkania 78-letniej kobiety. Sprawca miał ze sobą przedmiot przypominający broń. Wdarł się do lokalu, przewrócił seniorkę i nie reagował na jej prośby o opuszczenie mieszkania. Przerażona kobieta zaczęła krzyczeć, co zaalarmowało sąsiadów – to właśnie ich reakcja spłoszyła napastnika.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, w tym kryminalni ze Śródmieścia, którzy zabezpieczyli ślady i przeanalizowali zapis monitoringu. Dzięki dobremu rozpoznaniu operacyjnemu, już następnego dnia rano w pobliskim parku przy ul. Podwale Staromiejskie zatrzymali 28-latka. Przy mężczyźnie znaleziono broń pneumatyczną, którą zabezpieczono do dalszych badań.
Jak informuje pomorska policja, w rozmowie z funkcjonariuszami podejrzany stwierdził, że był pijany i „niczego nie chciał” od pokrzywdzonej. Jak ustalili kryminalni, to niejedyny jego występek – w maju tego roku ten sam mężczyzna zniszczył drewniane drzwi w jednym z budynków na tej samej ulicy, powodując straty sięgające 2650 złotych.
W środę 28-latek usłyszał zarzuty naruszenia miru domowego oraz uszkodzenia mienia. Jak przypomina pomorska policja, przestępstwo naruszenia miru domowego – czyli wtargnięcia do mieszkania lub innego chronionego miejsca i nieopuszczenia go mimo żądania osoby uprawnionej – jest ścigane na mocy art. 193 Kodeksu karnego i zagrożone karą do roku więzienia. W przypadku połączenia z innymi przestępstwami kara może wynieść nawet do 5 lat.