Skierniewice: Nawet 400 skazanych może znaleźć pracę w miejskich spółkach w przyszłym roku
W skierniewickich spółkach miejskich zatrudnionych zostanie około 400 skazanych oraz osiem osób nieletnich w przyszłym roku. Co będą robić i gdzie dokładnie będą pracować?
Co będą robić skazani w spółkach miejskich?
Osoby skazane, które trafią do spółek miejskich mogą pracować przy porządkowaniu lasów, terenów zielonych okolic szkół, przedszkoli, placówek medycznych, obiektów kulturalnych i sportowych oraz wykonywać inną wskazaną pracę. Według obliczeń statystycznych Sądu Rejonowego w Skierniewicach może to być nawet 96 tysięcy godzin prac społecznych w 2026 roku. A gdzie skazani znajdą zatrudnienie?
Które spółki zatrudnią skazanych?
Okazuje się, że najwięcej skazanych pracę znajdzie w Ośrodku Sportu i Rekreacji. Tutaj przewidziane są dla nich 24 tysiące godzin, co oznacza, że 12,5 osoby znajdzie tutaj zatrudnienie przy założeniu, że pracują 160 godzin miesięcznie.
"Trzy światy Johna Scherera". Ekspertka zachęca, by wypróbować
Drugą spółką miejską, pod względem ilości godzin, w której zatrudnienie znajdą osoby skazane jest Zakład Utrzymania Miasta. Tutaj odpracują oni 10,8 tysiąca godzin, czyli niemal sześć rocznych "etatów".
W Energetyce Cieplnej prace wykonywane będą w wymiarze 9,6 tysiąca godzin rocznie, czyli będzie to pięć "etatów".
Dodatkowo skazani zatrudnieni zostaną w Miejskim Zakładzie Komunikacji (3,6 tysiąca godzin) oraz Centrum Kultury i Sztuki (4,8 tysiąca godzin).
Praca skazanych w spółkach jest nieodpłatna, a osoby skazane skierowane do jej wykonywania są objęte ubezpieczeniem od następstw nieszczęśliwych wypadków.
Co z nieletnimi?
Jeśli chodzi o nieletnich to będą oni wykonywać środek wychowawczy w postaci zobowiązania do wykonania prac społecznych jak najbliżej swojego miejsca zamieszkania. Z danych Sądu Okręgowego w Skierniewicach wynika, że może to być pięciu nieletnich w wymiarze od 10 do 20 godzin. Swoją karę będą wykonywać w Ośrodku sportu i Rekreacji, gdzie zatrudnienie może znaleźć pięć osób nieletnich oraz w Centrum Kultury i Sztuki, gdzie prace społeczne mogą wykonywać trzy osoby.
