Śląskie: Lód na drogach. IMGW ostrzega przed niebezpieczeństwem

Synoptycy IMGW prognozują, że noc z czwartku na piątek będzie jedną z najtrudniejszych tej jesieni. Na Śląsku, podobnie jak w Małopolsce, Opolskiem i na Dolnym Śląsku, spodziewane jest gwałtowne zamarzanie mokrej nawierzchni. Temperatura minimalna może wynieść od minus 6 do minus 3 stopni Celsjusza, ale przy gruncie spadki będą znacznie większe - od minus 9 do nawet minus 12 stopni w rejonach podgórskich.

W praktyce oznacza to, że po wieczornych opadach lub przelotnym topnieniu śniegu jezdnie oraz chodniki mogą zmienić się w taflę lodu. A to wyjątkowo groźna sytuacja dla kierowców i pieszych, zwłaszcza w gęsto zabudowanym i ruchliwym województwie śląskim.

Alert I stopnia obejmuje nie tylko Śląsk. Do strefy zagrożenia IMGW włączyło także województwa warmińsko-mazurskie, małopolskie, opolskie, dolnośląskie oraz części podlaskiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego, łódzkiego, świętokrzyskiego i podkarpackiego. Ostrzeżenie obowiązuje od godz. 19 w czwartek do godz. 10 w piątek, a prawdopodobieństwo jego realizacji określono na 80 procent.

Według klasyfikacji IMGW alert I stopnia oznacza możliwość wystąpienia niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą prowadzić do strat materialnych lub stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia. W praktyce to sygnał dla służb drogowych, samorządów, ale też zwykłych mieszkańców, by zachować szczególną ostrożność.

Województwo śląskie, ze względu na intensywny ruch, gęstą sieć dróg i przemysłowy charakter wielu miast, należy do obszarów, gdzie oblodzenie ma szczególnie dotkliwe skutki. Śliskie jezdnie mogą znacząco wydłużyć drogę hamowania, utrudnić ruszanie na wzniesieniach, a w skrajnych przypadkach doprowadzić do nagłych utrat przyczepności. Dla pieszych równie groźne będą niewidoczne cienkie warstwy lodu na chodnikach.