Śląskie. Nietrzeźwa matka za kółkiem wiozła dziecko
We wtorek, 1 lipca przed południem w Ptakowicach doszło do niebezpiecznej sytuacji na drodze, którą spowodowała nietrzeźwa kobieta prowadząca samochód. Świadkowie zauważyli, że kierująca renault nie była w stanie utrzymać prawidłowego toru jazdy. Zareagowali natychmiast, zgłaszając sytuację tarnogórskiej policji. Mundurowi z wydziału ruchu drogowego oraz policjanci ze Zbrosławic przybyli na miejsce, aby wyjaśnić zdarzenie. Ustalono, że 32-letnia mieszkanka Bytomia najpierw otarła swój pojazd o zaparkowanego fiata, po czym zignorowała wezwanie do zatrzymania się i kontynuowała jazdę.
Kierowca, który był świadkiem jej zachowania, postanowił ruszyć za nią, upewniając się, że kobieta nie stwarza dalszego zagrożenia. Podczas tej ucieczki nietrzeźwa kierująca ponownie straciła panowanie nad pojazdem, uderzając w bariery energochłonne na ulicy Wyzwolenia. Po krótkim pościgu mężczyźnie udało się zablokować jej przejazd i uniemożliwić dalszą jazdę. W samochodzie znajdowało się dwoje pasażerów – 8-letni syn kobiety oraz pies. Po zdarzeniu dziecko i zwierzę trafiły pod opiekę męża zatrzymanej.
Badanie wykazało, że kobieta prowadziła samochód mając aż 3,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz odpowie za swoje zachowanie przed sądem. Grozi jej kara do trzech lat więzienia oraz przepadek pojazdu, którym kierowała. Dzięki czujności i szybkiej reakcji świadków udało się zapobiec potencjalnemu wypadkowi o tragicznych skutkach. Prewencyjne działania służb oraz odważna postawa jednego z kierowców pozwoliły na uniknięcie większych konsekwencji na drodze.
