Śląskie: Prawie 800 mln zł dla GZM na rozwój sieci tramwajowej

Dobra wiadomość dla mieszkańców województwa śląskiego. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia otrzymała 787 mln zł. 6 października podpisano umowę, a środki zostaną przeznaczone na inwestycje tramwajowe na terenie GZM.

- To historyczna chwila, prawie 800 mln zł trafia do Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii na realizację bardzo ważnego zadania, jakim jest rozwój sieci tramwajowej, czyli jednego z krwioobiegów transportowych całej naszej aglomeracji. Dobrą informacją jest również to, że zostaliśmy zapewnieni przez ministerstwo, iż środki te będziemy mogli w pełni wykorzystać - mówił Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Inwestycje obejmą siedem miast województwa śląskiego: Katowice, Sosnowiec, Rudę Śląską, Chorzów, Będzin, Dąbrowę Górniczą oraz Świętochłowice. Dofinansowanie pochodzi ze środków Unii Europejskiej.

- To obecnie największy program funduszy europejskich. Mówimy tu o dotacji, czyli środkach bezzwrotnych, które zostaną przeznaczone na inwestycje (w mojej ocenie) najważniejsze, bo dotyczące transportu publicznego. Skorzystają z niego miliony osób rocznie, które będą mogły podróżować po nowych torowiskach. To środki na tyle istotne, że można im nadać status inwestycji o znaczeniu strategicznym dla całego systemu finansowania funduszy europejskich w Polsce - wyjaśniał Jan Krzysztof Szyszko, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.

W poniedziałek podpisano umowę, a teraz czas na postępowanie przetargowe, które ma zostać ogłoszone na przełomie listopada i grudnia tego roku. Po ocenie i wyborze wykonawcy przewiduje się, że symboliczna pierwsza łopata zostanie wbita w połowie 2026 roku. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na 2029 rok. Już teraz Tramwaje Śląskie zapowiadają jednak pewne utrudnienia.

- Po otwarciu przetargu przyjdzie czas na ocenę ofert. Spodziewam się jednak, że mogą pojawić się także protesty ekologów przed Krajową Izbą Odwoławczą, co może wydłużyć procedurę i moment podpisania umowy. Takie protesty były i są, ale uważam, że są bezpodstawne. Mamy decyzję środowiskową, procedura odwoławcza została zakończona, a my nie ingerujemy w przyrodę czy rezerwat Ochojec. Dlatego nie widzę powodów, by te protesty mogły być skuteczne. Jestem przekonany, że pierwszą łopatę uda się wbić w pierwszej połowie 2026 roku - wyjaśniał Bolesław Knapik, prezes zarządu Tramwajów Śląskich S.A.

Na problemy z ekologiami zwracał uwagę również Marcin Krupa.

- Przypomnę tylko, że między innymi o środki na węzeł Kostuchna i przedłużenie torów tramwajowych ze stacji Brynów do Centrum Przesiadkowego w Kostuchnie zabiegaliśmy już wcześniej. Udało nam się je pozyskać, jednak pojawiły się przeszkody związane z liczbą protestów tzw. pseudoekologów, którzy wstrzymywali inwestycje. Na szczęście środki te nie przepadły - dodał prezydent.

Omawiane środki są największe, jakie spółka kiedykolwiek otrzymała. Zostaną przeznaczone na modernizację i rozbudowę istniejącej infrastruktury tramwajowej. Inwestycja obejmuje budowę tzw. linii na południe Katowic, zakup nowego taboru (30 zamówionych już tramwajów) oraz realizację 11 zadań modernizacyjnych na różnych etapach przygotowania.

W Sosnowcu środki zostaną przeznaczone na budowę nowej linii od ronda Jana Pawła II do trójkąta torowego na Dańdówce (1,2 km). Tym samym powstanie sosnowiecki ring tramwajowy. W planach jest także modernizacja torowiska od trasy ekspresowej S86 do Milowic. Umowa na remont istniejącego torowiska prowadzącego do Milowic powinna zostać podpisana jeszcze w tym miesiącu.

Pozyskane środki to sukces, który doskonale pokazuje, jak ważna jest współpraca między miastami w ramach Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.

- Uważam, że przykład GZM powinien być powielany w wielu miejscach w Polsce. Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia znakomicie poradziła sobie z integracją systemu transportowego, dlatego tak istotne jest, że podpisano dziś umowę na środki, które pozwolą poszerzyć tę ofertę. Myślę, że gdyby wszystkie aglomeracje w Polsce rozwiązywały problemy transportowe tak jak GZM, mieszkańcy byliby naprawdę zadowoleni - mówił Mirosław Suchoń, przewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury.