Śląskie: W przyszłym roku w Chorzowie powstaną dwa parki kulturowe
W tym artykule:
- "Nie mamy nadal żadnego narzędzia do ochrony całego obszaru parku pod względem konserwatorskim"
- "Celem powstania parku kulturowego jest też wygenerowanie nowych potencjałów"
- "Liczymy na to, że również miasto z tego tytułu zwolni nas z podatku od nieruchomości"
- Co oznacza park kulturowy dla terenów po Ośrodku Postępu Technicznego?
- "Jest to teren największej, obszarowej dewastacji cennych obiektów zabytkowych"
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
"Nie mamy nadal żadnego narzędzia do ochrony całego obszaru parku pod względem konserwatorskim"
W poniedziałek 17 listopada w siedzibie Instytutu Korfantego w Katowicach odbyło się IV Samorządowe Forum Wokół Parków Kulturowych. W tym roku partnerem wydarzenia jest miasto Chorzów, dlatego głównym tematem dyskusji, były nowe parki kulturowe planowane na terenie Parku Śląskiego i Chorzowa Starego. Przypomnijmy, park kulturowy to prawna forma ochrony zabytków, którą może ustanowić lokalny samorząd.
- Z kilku względów w Chorzowie jest bardzo specyficzny przypadek parku kulturowego. Park Śląski w całości leży w obszarze miasta Chorzowa, natomiast poza historycznymi terenami Ośrodka Postępu Technicznego, należy do samorządu województwa śląskiego - przypomina Henryk Mercik. - Drugą rzeczą jest to, że Park Śląski jest parkiem sensu stricto, pełnym zieleni, natomiast spotkamy tam wiele absolutnie wybitnych przykładów architektury krajobrazu czy architektury w ogóle - dodaje.
Henryk Mercik to miejski konserwator zabytków w Rybniku, który kilka lat temu pełnił tę funkcję także w Chorzowie. To z jego inicjatywy w Chorzowie rozpoczęły się prace nad stworzeniem uchwały o parku kulturowym. Przyczynkiem do podjęcia tych działań, były próby wykreślenia z rejestru zabytku Hali Kapelusz i dawnej restauracji Parkowa, czyli obiektów znajdujących się na terenie Parku Śląskiego.
- W tym momencie nie mamy nadal żadnego narzędzia do ochrony całego obszaru parku pod względem konserwatorskim - podkreśla Henryk Mercik.
"Celem powstania parku kulturowego jest też wygenerowanie nowych potencjałów"
Nowe władze miasta wróciły do tej inicjatywy i poszerzyły o ją drugi park kulturowy w Chorzowie Starym, który ma objąć pl. św. Jana i jego okolice. W kontekście Parku Śląskiego Anna Piontek, obecna konserwator zabytków w Chorzowie, podkreśliła, że jest to teren, który zgodnie z pierwotną nazwą realizuje dwie potrzeby, czyli kulturalną i wypoczynkową. W jej ocenie utworzenie w obu tych miejscach parku kulturowego da im impuls rozwojowy.
- Cieszę się, że władze miasta Chorzów sprzyjają dziedzictwu kulturowemu. Parki kulturowe zawsze powstają na terenach o zróżnicowanym prawie własności. Granice parków kulturowych w Parku Śląskim i na terenie Chorzowa Starego nie będą obejmowały jednego podmiotu właścicielskiego, tylko przynajmniej kilka podmiotów o różnej specyfice działalności. Celem powstania parku kulturowego jest też wygenerowanie nowych potencjałów dla rozwijania tej działalności i rozwijania tych miejsc, a także dla pozyskiwania środków na finansowanie inwestycji w dziedzictwo - mówi Anna Piontek.
"Liczymy na to, że również miasto z tego tytułu zwolni nas z podatku od nieruchomości"
W dyskusji uczestniczył także Paweł Bilangowski, prezes Parku Śląskiego.
- Cieszy nas stanowisko miasta Chorzów, które jasno wskazało, że będziemy częścią tego procesu, że będziemy uczestniczyli w etapie tworzenia zapisów, które będą dla nas bezpieczne jako dla jednostki, która zarządza sporym obszarem, bo pod naszą spółką "Park Śląski" jest 430 hektarów - mówi Paweł Bilangowski.
Prezes podkreślił, że na terenie Parku Śląskiego już teraz obowiązują niektóre standardy wymagane w parkach kulturowych, jak np. brak wielkoformatowych reklam czy jednolity system informacji przestrzennej, a także wykorzystywane są ujednolicone materiały przy wymianach małej architektury. W jego ocenie wcześniejsze "konserwatorskie tarcia" wynikały z braku komunikacji, a także z wymogów, jakie na spółkę nakłada korzystanie ze środków zewnętrznych przy realizowaniu inwestycji. Obecna współpraca przy tworzeniu ram parku kulturowego, pozwoli w przyszłości uniknąć takich sytuacji.
- Pozyskaliśmy już sporo środków zewnętrznych na rewitalizację tego obszaru - przypomina Bilangowski. - Będzie nam na pewno łatwiej, jeśli to będą z góry jasno określone zapisy i nie będziemy zaskakiwani z dnia na dzień wpisem do Gminnej Ewidencji Zabytków, co też nam się przytrafiło, a co bardzo mocno komplikuje nasze funkcjonowanie w momencie, gdy już pozyskaliśmy środki - dodaje.
W ocenie prezesa za ustanowieniem parku kulturowego powinny pójść kolejne zmiany, które wsparłyby finansowo Park Śląski.
- W związku z tym, że zostaniemy objęci parkiem kulturowym, jako formą ochrony zabytków, to liczymy na to, że również miasto z tego tytułu zwolni nas z podatku od nieruchomości, co pozwoliłoby nam na to, żeby te pieniądze przeznaczyć na inwestycje - podkreśla Bilangowski.
Zaproponował, by np. oszczędności wynikające ze zwolnienia z podatku w ciągu 3 lat, przeznaczyć na remonty obiektów, znajdujących się na terenie danego parku kulturowego.
Co oznacza park kulturowy dla terenów po Ośrodku Postępu Technicznego?
Park kulturowy, który zostanie ustanowiony na terenie Parku Śląskiego, ma również obejmować obszar dawnego Ośrodka Postępu Technicznego. To miejsce, które leży w historycznych granicach parku, lecz w ramach procesów związanych z transformacją ustrojową, zostało wyłączone z WPKiW.
Następnie, po ponad 20 latach część dawnego OPT została przez poprzednie władze Chorzowa sprzedana prywatnym podmiotom, lecz każde kolejne plany zrealizowania w tym miejscu inwestycji mieszkaniowych od lat spotykają się z silnym oporem lokalnych stowarzyszeń i użytkowników parku.
- To m.in. ma również pomóc w zarządzeniu tą przestrzenią dawnego Ośrodka Postępu Technicznego, który wolą władz miasta i konserwatorską, będzie objęty granicami parku kulturowego - mówi Anna Piontek.
Przypomniała, że w mieście trwają konsultacje przed uchwaleniem Planu Ogólnego dla miasta Chorzów.
- Teren Parku Śląskiego, ale też OPT, to tereny zieleni i rekreacji z dopuszczeniem w przypadku OPT usług, których katalog ma zostać określony w ramach konsultacji - wyjaśnia Piontek. - To nie jest zupełnie pusty teren, istnieje na nim pewna infrastruktura i też trzeba się z tym mierzyć. Na pewno będę oczekiwała, żeby zabudowa tego terenu miała charter spójny, była jakościowa i nawiązująca do architektury Parku Śląskiego czy to przez małą architekturę, czy to przez zastosowanie materiałów, które będą tam użyte - dodaje.
W jej ocenie nowe rozwiązania związane z parkiem kulturowym pozwolą wypracować rozwiązana "na przyszłe lata" dla tego spornego terenu.
- Mam nadzieję, że tą formą granic parku kulturowego obejmującymi teren OPT nie tylko dziś odpowiemy na pewne pytania, które są po stronie społecznej, ale że będzie to wieloletnia ochrona tego terenu, także na przyszłe lata. Pamiętajmy, że i inwestorzy są stroną społeczną i stowarzyszenia, które zabiegają o inne funkcje dla tego terenu niż mieszkaniowe, też są stroną społeczną - mówi Anna Piontek.
"Jest to teren największej, obszarowej dewastacji cennych obiektów zabytkowych"
Konkretne zapisy związane z utworzeniem parku kulturowego będą w dużym stopniu determinować przyszłość terenów po OPT.
- W Rybniku też mieliśmy mocną dyskusję dotyczącą granic parku kulturowego. Teren dawnego OPT to jeden z obszarów problemowych dla całego założenia. Czy park kulturowy będzie dobrym narzędziem? Też o tym dyskutowaliśmy. Uchwalenie parku kulturowego pociąga za sobą konieczność sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który będzie spójny z ustaleniami zawartymi w uchwale - podkreśla Henryk Mercik.
Zwrócił również uwagę, na zaprzepaszczone w ostatnich latach dziedzictwo kulturowe śląskiej architektury i myśli technicznej.
- Zostały tam bardzo nikłe ślady tego, co było kiedyś. Jest to teren największej, obszarowej dewastacji cennych obiektów zabytkowych, jaka dokonała się w latach ubiegłych. Tam było dużo więcej obiektów, które powinny być wpisane do rejestru zabytków, niż tylko pawilon C-G, czyli tzw. pawilon afrykański - mówi Henryk Mercik.
Przypomniał również, że OPT było integralną częścią parkowego założenia WPKiW.
- Na początku było to projektowane jako całość. Park Śląski składał się jeszcze z innych elementów, których już nie ma, jak np. ogrodnictwo będące częścią tej całości - przypomina Mercik.