WAŻNE
TERAZ

Nowy sondaż partyjny po wyborach

Sławosz Uznański leci w kosmos. Zabiera naszywkę Hermaszewskiego

Misje kosmiczne dwóch polskich kosmonautów - gen. Mirosława Hermaszewskiego i dr. inż. Sławosza Uznańskiego -Wiśniewskiego - dzieli 47 lat i cała epoka. - Są tak różne, jak współczesna Polska i PRL - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" Jarosław Juszkiewicz - dziennikarz naukowy, związany zawodowo z Planetarium Śląskim w Chorzowie, a także lektor i autor wydanej w tym toku książki pt. „Kosmos – wyznaczam nową trasę”.
Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci w kosmos 10 czerwca jako drugi polski kosmonautaSławosz Uznański-Wiśniewski poleci w kosmos 10 czerwca jako drugi polski kosmonauta
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Grzegorz Gałasiński
Anna Gumułka
  • Pierwszy Polak w kosmosie gen. Mirosław Hermaszewski, 19.09.2009.
  • Mirosław Hermaszewski poleciał w kosmos w czerwcu 1978 r.
  • Spotkanie z załogą misji kosmicznej Ax-4 - konferencja prasowa
  • Spotkanie z załogą misji kosmicznej Ax-4 - konferencja prasowa
[1/4] 19.09.2009 WROCLAW . PLAC GRUNWALDZKI , GALERIA GRUNWALDZKA , PIJALNIA CZEKOLADY . N/Z GENERAL MIROSLAW HERMASZEWSKI , PILOT I KOSMONAUTA . PORTRET MIKOLAJ NOWACKI / POLSKAPRESSE ( GAZETA WROCLAWSKA ) Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Fot. Mikolaj Nowacki / POLSKAPRESSE

Misje kosmiczne gen. Mirosława Hermaszewskiego i dr. inż. Sławosza Uznańskiego -Wiśniewskiego dzieli 47 lat, przepaść technologiczna, inna jest sytuacja polityczna Polski w chwili obu startów. Wiemy, że lot Mirosława Hermaszewskiego był ogromnym sukcesem, czy Sławosz Uznański – Wiśniewski ma szansę go powtórzyć?

Obie misje dużo dzieli, ale znalazłem dwa bardzo fajne punkty styczne. Sławosz zabiera w kosmos naszywkę Hermaszewskiego oraz plakat Andrzeja Pągowskiego, który zaprojektował też plakat promujący tamtą misję, pod tytułem „Pierwszy Polak w kosmosie”. Pod koniec lat 70., ten plakat był dosłownie wszędzie. Podobno miał też drugą wersję, bo Hermaszewski miał dublera, Zenona Jankowskiego i do końca nie było wiadomo, który z nich poleci.

Teraz Sławosz Uznański-Wiśniewski zabiera ze sobą inny plakat Pągowskiego, poświęcony jego misji technologiczno-naukowej IGNIS na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Ładna klamra, plakaty zupełnie inne.

Te misje w ogóle różni bardzo wiele. Lot Hermaszewskiego w dużej mierze był jednak lotem propagandowym, choć - wbrew temu, co wiele osób teraz mówi - on wykonywał również program naukowy. Miał przeprowadzić kilka eksperymentów, między innymi badanie zmysłu smaku oraz zachowania się organizmu w stanie nieważkości. Jednak mimo to wymowa całego programu była taka, że Związek Radziecki zapraszał bratnie kraje z bloku wschodniego do lotów kosmicznych. Świadczy o tym choćby to, że lot Hermaszewskiego został opóźniony, pierwotnie był planowany na marzec 1978 r. Rosjanie przypomnieli sobie jednak, że to akurat 10. rocznica interwencji w Czechosłowacji i musiał ustąpić miejsca Czechowi. Ponieważ nie mogli powiedzieć po prostu: towarzyszu, ustąpcie miejsca, to wymyślili Hermaszewskiemu jakieś choroby, wysłali na badania do szpitala, martwił się, że w ogóle nie poleci. Ostatecznie poleciał w czerwcu, przypieczętowując miejsce Polski w bloku wschodnim, jako członek załogi Związku Radzieckiego. Sławosz Uznański – Wiśniewski reprezentuje Polskę świata zachodniego, Europejską Agencję Kosmiczną, której Polska od kilku lat jest członkiem i to bardzo aktywnym. To niesamowite, że lecimy w kosmos jako część dużej, międzynarodowej organizacji, właściwie drugiej siły kosmicznej na świecie.

Co jeszcze dzieli obie misje?

Kiedy Hermaszewski leciał w kosmos, nie istniał polski przemysł kosmiczny. Teraz mamy około 400 firm, które działają w polskim przemyśle kosmicznym. Mamy też kilkanaście tysięcy osób, które pracują na rzecz różnych firm, świadczących usługi i produkujących sprzęt właśnie na potrzeby różnych misji kosmicznych, a więc to jest zupełnie inny świat. Loty Hermaszewskiego i Uznańskiego różnią się od siebie tak bardzo, jak dzisiejsza Polska się różni od PRL.

Czy misja Uznańskiego-Wiśniewskiego daje szanse na jakiś realny przełom dla różnych branż, instytucji, inspirację dla młodego pokolenia? Mam wrażenie, że nie budzi ona takich emocji, jak ta sprzed blisko 50 lat i że jej potencjał nie jest do końca wykorzystany.

Nie do końca tak jest. Polska Agencja Kosmiczna (POLSA) bardzo stara się promować tę misję. Oprócz tych 13 eksperymentów, które Sławosz Uznański-Wiśniewski będzie wykonywał w ramach polskiej misji, będzie także miał transmisje czysto edukacyjne, pokazujące różne doświadczenia fizyczne, między będzie pokazywał kołyskę Newtona w stanie nieważkości.

Jeżeli miałbym się do czegoś przyczepić, to nie jestem pewny, czy wykorzystaliśmy potencjał tej misji, jeśli chodzi o szkoły. Zwrócił na to uwagę całkiem niedawno doktor Tomasz Rożek, i ja temu mocno przyklaskuję, że nie powstały jakieś lekcje specjalne dla młodzieży. Na szczęście jego Fundacja Nauka. To lubię, zrobiła to swoimi siłami. Na stronie fundacji są do pobrania dla nauczycieli bezpłatne lekcje na taki tydzień kosmiczny.

Ale czy misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego ma szansę na takie zainteresowanie, jak misja Hermaszewskiego?

Myślę, że zainteresowanie misją Sławosza będzie rosło i będzie może nawet większe, niż w czasach Hermaszewskiego, chociaż to są oczywiście inne czasy. Wtedy mieliśmy do dyspozycji dwa kanały telewizji, radio i tradycyjną prasę. Teraz jest internet i twórcy cyfrowi, którzy zajmują się tylko tym. Jak zobaczyłem, ile osób będzie prowadziło transmisję ze startu Sławosza, to właściwie aż trudno wybierać. Generalnie zainteresowanie kosmosem na świecie się zwiększa, dlatego, że on jest też coraz bliżej nas i wykorzystujemy go coraz bardziej praktycznie. Rozmawiamy teraz dzięki temu, że są satelity, które ktoś kiedyś wystrzelił w kosmos. Narzekamy nieraz, że młodzi ludzie siedzą teraz tylko z nosem w komórce, to krzywdzący stereotyp. Bo nawet jeśli siedzą, to oglądają tam często właśnie takie filmy jak Tomka Rożka czy moje, które opowiadają o różnych technologiach. Również sam Sławosz Uznański – Wiśniewski jest osobą, która bardziej może zarazić pasją do kosmosu, niż gen. Hermaszewski, którego też znałem osobiście. Jest bardzo sympatyczny i ma w sobie entuzjazm, którym zaraża. Warto pamiętać, że on łączy swoją osobą dwa genialne międzynarodowe przedsięwzięcia naukowe – Europejską Organizację Badań Jądrowych (CERN) w Genewie w Szwajcarii, gdzie pracował przy Wielkim Zderzaczu Hadronów, a to jest przecież przedsięwzięcie, które bez współpracy międzynarodowej by nie wyszło. Teraz leci na Międzynarodową Stację Kosmiczną, która jest dowodem na to, że kiedy nasz gatunek nie bierze się za łby, kiedy nie prowadzimy wojen, a robimy coś wspólnie, to osiągamy gigantyczne, wspaniałe rzeczy.

Misje kosmiczne były zawsze motorem innowacji, czy ta może mieć jakiś wpływ na województwo śląskie, które jest przecież wciąż przemysłowym centrum Polski? Kilka eksperymentów, które Sławosz Uznański – Wiśniewski przeprowadzi w kosmosie, opracowano w woj. śląskim.

Bez dwóch zdań – to może być impuls dla transformacji regionu, która się właściwie odbywa na naszych oczach. Kiedy firma z naszego regionu ma udział w wyniesieniu na orbitę polskiego satelity, który przekazuje dane przetworzone już przez sztuczną inteligencję, to taka wiadomość ukazuje się zwykle na czołówkach serwisów informacyjnych, ale w dziale nauka. Dzięki Sławoszowi takie informacje znajdą się na pierwszym miejscu i to szansa na to, że żeby wiele osób zwróciło uwagę na to, że robimy tutaj naprawdę ważne rzeczy i wielkie, jeśli chodzi o nasz region. Wizyty radzieckich kosmonautów w naszym województwie budziły swego czasu wielkie emocje. Kiedy Jurij Gagarin, który dość szybko po swoim locie przyjechał do Katowic, była wielka feta. Domy były obwieszone jego podobiznami, a na spotkania przychodziły tłumy i to było autentyczne, nie jakieś spędy. W radiowych archiwach znalazłem kiedyś nagranie z wizyty Walentyny Tierieszkowej. Jeździła otwartym samochodem, choć to była jesień. Podczas spotkania z mieszkańcami Śląska powiedziała, że atmosfera jest tak gorąca, że nie potrzebuje dachu. Myślę, że Sławosz Uznański – Wiśniewski może sobie nie zdawać do końca sprawy, co go czeka, kiedy wróci, jak popularną będzie osobą. Jestem przekonany, że akurat on ten potencjał wykorzysta idealnie. Będziemy mieć kogoś od nas, kto był w kosmosie i umie o tym opowiedzieć. To będzie coś nieprawdopodobnego.

Wybrane dla Ciebie

Brutalne zabójstwo na częstochowskim Rakowie. Jest wyrok w sprawie
Brutalne zabójstwo na częstochowskim Rakowie. Jest wyrok w sprawie
Dobrostan bydła i świń – eksperci zachęcają do składania wniosków
Dobrostan bydła i świń – eksperci zachęcają do składania wniosków
Wyjątkowa śniadaniownia w Krakowie. Nowohucianie już kochają to miejsce!
Wyjątkowa śniadaniownia w Krakowie. Nowohucianie już kochają to miejsce!
Budowa nowej drogi w Krakowie odsłania ponurą historię z czasów wojny
Budowa nowej drogi w Krakowie odsłania ponurą historię z czasów wojny
14 czerwca w Lisim Ogonie odbędzie się I Gminny Zlot Motocyklowy
14 czerwca w Lisim Ogonie odbędzie się I Gminny Zlot Motocyklowy
Strefa Zdrowia NFZ w Bratoszewicach. Bezpłatne badania
Strefa Zdrowia NFZ w Bratoszewicach. Bezpłatne badania
Od 40 lat korzysta z WC na korytarzu i nie ma prysznica. "Tu się nie da mieszkać". Blisko 450 lokali komunalnych w Poznaniu nie ma toalety!
Od 40 lat korzysta z WC na korytarzu i nie ma prysznica. "Tu się nie da mieszkać". Blisko 450 lokali komunalnych w Poznaniu nie ma toalety!
Nadmiar prowadzi do niewydolności wątroby. Występuje w suplementach
Nadmiar prowadzi do niewydolności wątroby. Występuje w suplementach
Czołgi, drony i sprzęt. To można zobaczyć na targach w Bydgoszczy
Czołgi, drony i sprzęt. To można zobaczyć na targach w Bydgoszczy
OC drożeje powoli, ale konsekwentnie. Najwięcej płacą młodzi kierowcy
OC drożeje powoli, ale konsekwentnie. Najwięcej płacą młodzi kierowcy
Europejskie Dni Archeologii w radomskim muzeum. Trzy dni z historią
Europejskie Dni Archeologii w radomskim muzeum. Trzy dni z historią
Ogromne straty w rolnictwie. Pilne spotkanie w Ministerstwie Rolnictwa
Ogromne straty w rolnictwie. Pilne spotkanie w Ministerstwie Rolnictwa