Słupsk: Trzej mężczyźni zatrzymani za włamanie i kradzieże pomp ciepła
Na początku sierpnia do policjantów z Komisariatu Policji I w Słupsku wpłynęły zgłoszenia o kradzieży pomp ciepła z terenu budowanych w Słupsku domków jednorodzinnych. Policjanci wykonali w tych miejscach czynności procesowe, zabezpieczyli ślady, sporządzili dokumentację fotograficzną i od razu zaczęli ustalać, kto może być odpowiedzialny za popełnienie tych przestępstw.
- Szczegółowa analiza zgromadzonych informacji oraz praca operacyjna kryminalnych z pierwszego komisariatu doprowadziła do wytypowania trzech mężczyzn mogących mieć związek z tymi zdarzeniami. Policjanci przeszukali mieszkania oraz pomieszczenia gospodarcze należące do 28, 30 i 32 latka, w których znaleźli m.in. narzędzia służące do cięcia rur i przewodów oraz elementy pochodzące w wnętrza skradzionych pomp. Część z miedzianych rur i przewodów, odzyskanych z rozłożonych urządzeń, mężczyźni zdążyli już sprzedać w jednym ze skupów, co potwierdził posiadany przez nich dokument sprzedaży - mówi podkom. Jakub Bagiński, oficer prasowy KMP w Słupsku.
Zysk ze sprzedaży nie okazał się duży. Z urządzeń o wartości blisko 30 tysięcy złotych złodzieje odzyskali aluminium, miedź i mosiądz o wartości 144 złotych. Ta kwota nie wystarczy nawet na opłacenie mandatów za zaśmiecanie lasu, do którego mężczyźni wyrzucili wszystkie nieprzydatne, według nich, elementy pomp. Każdy z zatrzymanych został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych za zaśmiecanie.
Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy, gdzie policjanci wykonywali z nimi dalsze czynności procesowe. Jeden z nich, 30-latek był poszukiwany listem gończym do odbycia kary roku więzienia za wcześniejsze kradzieże. Funkcjonariusze ustalili również, że cała trójka ma wiązek z innymi kradzieżami i włamaniami, do których w ostatnim czasie doszło na terenie Słupska. Policjanci przedstawili im łącznie 12 zarzutów kradzieży, kradzieży z włamaniem i zniszczenia mienia, a za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.