Sosnowiec: Tę kopalnię zamknięto 10 lat temu. Czeka ją rewitalizacja

Zegar właśnie ruszył. 29 września podpisano umowę z wykonawcami na rewitalizację terenów po kopalni "Kazimierz-Juliusz" w Sosnowcu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, efekt końcowy będzie można podziwiać za 20 miesięcy.

- Ekipa już wkracza na teren budowy, dlatego wierzymy, że termin zostanie dotrzymany i w 2027 roku spotkamy się w starym miejscu, ale w nowej odsłonie - zapowiedział Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca.

Wykonawcą inwestycji jest konsorcjum firm: Mostostal Zabrze Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego S.A. (lider) oraz Przedsiębiorstwo Maximus ZBH MUC Sp. K. Nie jest to ich pierwsza realizacja dla Sosnowca, ponieważ to samo konsorcjum odpowiadało m.in. za przebudowę sosnowieckiego Egzotarium.

Projekt "Kazimierz OdNowa" powstawał latami. Redakcja Dziennika Zachodniego pisała o nim wielokrotnie, a sam pomysł narodził się już dekadę temu. Jednym z największych orędowników przedsięwzięcia był Łukasz Krawiec, były już radny i przewodniczący dzielnicy, wywodzący się z rodziny górniczej.

- Na przełomie 2014 roku, kiedy pojawiły się informacje o złej sytuacji finansowej kopalni Kazimierz-Juliusz i jej planowanym zamknięciu, wśród mieszkańców narodziła się koncepcja rewitalizacji dzielnicy Kazimierz Górniczy. Chcieliśmy zachować pamięć o górnictwie i ocalić te obiekty. W 2015 roku powołaliśmy grupę inicjatywną, która rozpoczęła działania mające na celu przekonanie polityków i samorządowców do naszej wizji. To były burzliwe 10 lat, ale dziś jesteśmy w miejscu, w którym chcieliśmy być - podkreśla Łukasz Krawiec.

Miasto otrzymało na inwestycję 70 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej, a całkowity koszt przedsięwzięcia ma wynieść blisko 100 mln zł.

Dawne obiekty pokopalniane przejdą gruntowną metamorfozę i zyskają nowe funkcje. Największe zmiany obejmą dawny kompleks BHP z cechownią, łaźnią, lampownią i częścią biurową - powstanie tam Inkubator Zagłębiowskiego Parku Przedsiębiorczości, a także przedszkole i żłobek z placem zabaw. Ponadto:

• dawna wieża wyciągowa zostanie przekształcona w punkt widokowy,
• budynek stacji ratowniczej zamieni się w przestrzeń biurową dla organizacji pozarządowych,
• budynek maszyny wyciągowej szybu K-1 zyska funkcję gastronomiczną,
• dawny warsztat pomieści nowe lokale usługowe i biurowe.

Cały teren zostanie zagospodarowany, aby stworzyć przyjazną przestrzeń miejską.

- W województwie śląskim od 1989 roku trwa transformacja. Stare branże odchodzą, a w ich miejsce pojawiają się nowe. Potrzebujemy mniej węgla, a więcej czystego powietrza i nowoczesnych technologii. Jednak po dawnych kopalniach zostają blizny na mapie miast. Dlatego musimy w ich miejsce tworzyć coś nowego - tłumaczył Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.

W październiku 2024 roku Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) przekazała miastu niemal 338 działek o łącznej powierzchni około 40 hektarów.

- Ten teren trafił do SRK w 2015 roku. Po dekadzie cieszę się, że dzięki współfinansowaniu uda się go zagospodarować. Stworzymy pomost między historią górniczą a przyszłością regionu. To szansa na przestrzeń społeczną odpowiadającą na potrzeby mieszkańców - podkreśla Jarosław Wieszołek, prezes SRK.