Sprawne ratowanie wymaga współpracy. Tak służby szkoliły się pod Krosnem
M.in. z pożarem kompleksu leśnego i obiektów inwentarskich musiało zmierzyć się liczne grono strażaków PSP i OSP, policjantów, goprowców oraz ratowników medycznych w ramach wspólnych ćwiczeń, które zostały zorganizowane w Rudawce Rymanowskiej (powiat krośnieński, gmina Rymanów). Celem przedsięwzięcia było doskonalenie procedur obowiązujących w przypadku zaistnienia sytuacji kryzysowej.
Sprawne ratowanie wymaga współpracyŹródło zdjęć: © Fot Pixabay
Jakub Hap
Wojewódzkie ćwiczenia służb ratowniczych pn. „Sanok 2025” odbyły się w miniony wtorek.
- Scenariusz działań zakładał pożar budynków w jednym z okolicznych gospodarstw oraz celowe podpalenie lasu przez sprawców. Jednym z policyjnych epizodów, było poszukiwanie osób odpowiedzialnych za spowodowanie pożaru w kompleksie leśnym - relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Sanoku, której funkcjonariusze wzięli udział w wydarzeniu.
Tłumy w małym miasteczku. Kolejki na każdym kroku
W ćwiczeniach uczestniczyło łącznie około 200 strażaków zawodowych i ochotników, policjanci z Sanoka i Krosna, członkowie kompanii gaśniczej WOO „ZAMEK”, ratownicy górscy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz ratownicy medyczni.
- Takie działanie służą doskonaleniu umiejętności własnych, utrwalaniu obowiązujących procedur oraz wielopłaszczyznowej współpracy służb w przypadku zdarzeń losowych oraz aktów terrorystycznych. Tego typu manewry są niezbędne, aby utrwalać schematy i algorytmy działań w różnych sytuacjach. Współpraca służb w zakresie dbania o bezpieczeństwo publiczne pozwala na skuteczne i sprawne działanie w kontekście występujących zagrożeń - podsumowuje sanocka komenda.
Ćwiczenia "Sanok 2025" zorganizowane zostały przez Komendę Wojewódzką Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie oraz Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Sanoku. Ich kierownikiem był st. bryg. Krzysztof Marszałek, zastępca komendanta powiatowego sanockiej PSP.
