Stalowa Wola: Inscenizacja historyczna na nadsańskich Błoniach
W 80. rocznicę nadania praw miejskich Stalowej Woli, przypomnieli jej powstanie
Widowisko miało na celu nie tylko przypomnienie dramatycznych i heroicznych wydarzeń z dziejów naszej ojczyzny, ale także ukazanie narodzin Stalowej Woli - miasta, które zrodziło się z marzeń, pracy i determinacji. Na oczach publiczności odżyły sceny związane z powstaniem Zakładów Południowych, a także walk i poświęcenia polskich żołnierzy w obliczu niemieckiej agresji.
Inscenizacja była podobna do tej z 2019 roku. Podobnie jak poprzednio, rolę prezydenta Ignacego Mościckiego zagrał dyrektor Miejskiego Domu Kultury Marek Gruchota.
Tym razem jednak rekonstruktorzy przygotowali na błoniach widowisko o wyjątkowej skali. Widzowie zobaczyli realistyczne sceny bitewne z użyciem pirotechniki i historycznych replik broni, wzruszające obrazy rodzinne, ukazujące codzienność mieszkańców regionu oraz defiladę Wojska Polskiego z 1939 roku, w której pojawiły się rekonstruktorzy oraz historyczne pojazdy - w tym tankietka TKS i armata Bofors.
Całość poprowadził Andrzej Olejko, a inscenizacja zakończyła się symbolicznym przypomnieniem, że odwaga i ofiarność przodków były fundamentem, na którym zbudowano nowoczesną Stalową Wolę. To było nie tylko widowisko, ale także żywa lekcja historii.
- Chcieliśmy, aby mieszkańcy i goście poczuli dumę z dziedzictwa naszego miasta i zrozumieli, jak wielką rolę odegrała Stalowa Wola w historii Polski. Udział w inscenizacji był niepowtarzalną okazją, by przenieść się w czasie i na własne oczy zobaczyć, jak rodziła się "Stalowa Wola Narodu Polskiego - powiedział prezydent.