Stare zabawki z czasów PRL - w 2025 roku to kolekcjonerskie perełki na wagę złota
W tym artykule:
Zainteresowanie starymi zabawkami w XXI wieku
Czasy PRL to nie tylko trudna rzeczywistość społeczno-polityczna, ale również charakterystyczna epoka w kulturze dzieciństwa. Dzieci dorastające w latach 70., 80. czy nawet 90. bawiły się zabawkami, które dziś – w dobie cyfrowych gadżetów – wydają się proste, ale mają ogromną wartość sentymentalną. W 2025 roku zabawki z tamtych lat przeżywają renesans – kolekcjonerzy i pasjonaci z nostalgią poszukują kultowych przedmiotów, które przypominają o beztroskich latach dzieciństwa. To nie tylko relikty przeszłości, ale prawdziwe skarby dla miłośników staroci.
Dziś stare zabawki są odkurzane z piwnic, odnajdywane na strychach i kupowane na aukcjach. Dla wielu to powrót do beztroskich lat dzieciństwa, dla innych – wartościowe przedmioty kolekcjonerskie. Peerelowskie zabawki nie tracą na wartości, a wręcz przeciwnie – zyskują z roku na rok.
Zabawki z PRL-u są w 2025 roku poszukiwane z kilku powodów:
- Nostalgia - pokolenie urodzone w latach 60., 70. i 80. wraca wspomnieniami do dzieciństwa. Posiadanie ulubionej zabawki sprzed lat to dla wielu sposób na ocalenie cząstki przeszłości.
- Wartość kolekcjonerska -im starsza i lepiej zachowana zabawka, tym większe zainteresowanie wśród kolekcjonerów. Rzadkie modele osiągają wysokie ceny na aukcjach.
- Styl retro i vintage - wnętrza stylizowane na PRL zyskują na popularności, a zabawki z tamtej epoki są traktowane jak designerskie dodatki.
- Ręczne wykonanie i trwałość - zabawki z PRL były często solidnie wykonane, z drewna, metalu lub twardego plastiku – przetrwały dekady i dziś wciąż działają.
Kultowe zabawki PRL-u – co pamiętają pokolenia?
Wśród najbardziej charakterystycznych zabawek z czasów PRL można wymienić na przykład:
- Bączek metalowy – kolorowy, z gwizdkiem, kręcący się po podłodze, to symbol dzieciństwa wielu pokoleń.
- Kolejka elektryczna PIKO – marzenie niemal każdego chłopca. Wersje z torami, wagonikami i lokomotywami to dziś prawdziwe rarytasy.
- Lalki celuloidowe – duże, sztywne lalki z otwieranymi oczami, często w sukienkach z falbankami.
- Samochodziki z metalu (np. Jelcz, Nysa, Warszawa) – produkowane przez zakłady w ZSRR i NRD, często z funkcją nakręcania.
- Zabawki z tworzywa sztucznego – koparki, traktory, zestawy małego lekarza czy kucharza, popularne, łatwo dostępne i kolorowe.
Zabawki poszukiwane przez kolekcjonerów
Największym zainteresowaniem cieszą się oryginalne opakowania i komplety zabawek – np. zestawy lekarza, majsterkowicza czy klocki w oryginalnym pudełku, a także zabawki mechaniczne – kręcące się karuzele, nakręcane blaszaki, zabawki na baterie z dawnych lat. Poszukiwane są też lalki Barbie z końca lat 80. – importowane z NRD lub RFN, uważane wtedy za luksus oraz klocki Cobi i z tworzywa bakelitowego – prototypy i rzadkie serie. Sentymentalne są też planszówki i gry edukacyjne – np. „Grzybobranie”, „Chińczyk” czy edukacyjne układanki.
Zabawki w oryginalnym stanie, bez uszkodzeń i kompletne są najcenniejsze. Pudełko, instrukcja czy metka znacząco podnoszą wartość. Działająca mechanika, światła, dźwięki – to wszystko ma znaczenie. Im mniej egzemplarzy zachowało się do dziś, tym wyższa cena.
Tyle kosztują zabawki z PRL w 2025 roku
Ceny zabawek z PRL są bardzo zróżnicowane. Rzadkie egzemplarze w idealnym stanie mogą osiągać ceny przekraczające 1000 zł, szczególnie jeśli są w oryginalnym opakowaniu. Oto przykładowe stawki:
- Bączek metalowy: od 80 do 250 zł,
- Lalka celuloidowe: 150–500 zł,
- Kolejka PIKO z torami: 300–1500 zł w zależności od stanu i kompletności,
- Metalowy samochodzik (np. Jelcz): 100–400 zł,
- Zestaw „Mały Lekarz” w pudełku: 300–800 zł,
- Gumowe figurki zwierząt: 20–100 zł za sztukę,
- Planszówki (np. Grzybobranie): 100–300 zł.