Starogard Gdański: Lokalne targowiska oferują produkty tanie i świeże
Lokalny handel kwitnie
Ziemniaki wprost od producenta z pobliskiego pola, czy chleb i ciasto wystawione na niewielkim stoliku sprzedają się, jak ciepłe bułeczki. Żeby je dostać trzeba wybrać się na targowisko w Starogardzie Gdańskim jeszcze przed 8 rano! Chleb z mąki żytniej czy orkiszowej to prawdziwy rarytas. Zdrowy, bez ulepszaczy i co ciekawy, tańszy niż w piekarni! To właśnie ceny potrafią zaskoczyć na lokalnym targowisku.
Szczyt sezonu na borówki amerykańskie przypada na lipiec i sierpień. Te pełne antyoksydantów niewielkie i soczyste owoce to bomba witaminowa. W popularnych marketach za kilogram tych owoców trzeba zapłacić w supermarkecie około 62 zł. Na starogardzkim targowisku znaleźliśmy stoisko, gdzie świeże owoce można kupić już za 19 zł! Nic dziwnego, że do wielu straganów ustawiają się kolejki od wczesnych godzin porannych.
- Lubię robić zakupy na targowisku, bo mają swój klimat. Teraz, gdy obiekt jest odnowiony jest tu znacznie przyjemniej - mówi Marianna Witkowska, ze Starogardu Gdańskiego. - Owoce i warzywa są świeże i w dobrych cenach. Cenię sobie możliwość zakupu produktów wprost od lokalnych producentów. Dziś kupiłam ziemniaki z gospodarstwa w Dąbrówce oraz wiejskie jajka. To wszystko ma inny smak, inną jakość. A przy okazji można spotkać znajomych i porozmawiać.
W poszukiwaniu promocyjnych cen
Stragany uginają się od sezonowych owoców i warzyw. Są pomidory za 4, zł, papryka również za 4 zł, czy śliwki węgierki za 4,5 zł. Ceny w marketach często są o 100 proc. wyższe.
Na jednym ze straganów znajdują się głównie pomidory - czerwone i niesamowicie dorodne. Kupujący pytają, czy to pomidory grudziądzkie. Chwila zawahania? Czy to jakaś nowa odmiana, która zdeklasuje mięsiste pomidory malinowe czy limę?
- Uprawiamy pomidory na tradycyjnym podłożu torfowo-korowym. Smak owoców jest zupełnie inny, niż w przypadku roślin uprawianych bez gleby na sztucznych podłożach. Klienci przychodzą i pytają o pomidory grudziądzkie. To nie jest żadna specjalna odmiana, ale sposób uprawy. A my przywozimy je na targowisko w Starogardzie Gdańskim z Grudziądza od 50 lat! Rodzice rozpoczęli uprawę już w 1975 roku i zaczęli nimi handlować m.in. w Starogardzie Gdańskim, a ja kontynuuję tę tradycję. Można u nas kupić mięsiste i soczyste pomidory malinowe oraz odmianę o nazwie - Macarena. Cieszymy się, że klienci do nas wracają i pytają o ten produkt. Będzie je można kupić mniej więcej do połowy listopada. Wszystko zależy od pogody - opowiada Mariusz Sochowircki, przedsiębiorca z Grudziądza.
Targowisko miejskie w Starogardzie Gdańskim po wielu latach doczekało się remontu i od sierpnia br. handlarze i kupujący spotykają się w odnowionej przestrzeni.