Starsi, schorowani, niepełnosprawni. Jak pomagać takim sąsiadom przy ewakuacji?
79-latka zginęła w swoim mieszkaniu w bloku w Toruniu. Do tragedii doszło latem 2025 roku. Sąsiedzi zorientowali się, że w jej domu wybuchł pożar, gdy usłyszeli huk wylatujących szyb i zauważyli kłęby dymu. Służby ratunkowe musiały wyważyć drzwi, żeby dostać się do seniorki. Nie zdążyły, kobieta zmarła.
Teraz Rzeszów: samotnie mieszkający 76-latek leżał w pokoju na parterze swojego domu, na podłodze. Nie dawał znaków życia. Było przedwiośnie 2025. Z zewnątrz, przez okno, zauważył go sąsiad. Drzwi jednak były zamknięte, więc sąsiad poinformował rodzinę emeryta. Przyjechali też policjanci i karetka. Staruszek był wychłodzony, słabo kontaktował, ale udało się go uratować.
Dwa powyższe przykłady pokazują, jak wiele znaczy obecność innych ludzi wokół nas, zwłaszcza, gdy są to osoby samotne.
Nie zostawiaj nikogo w potrzebie
Starsi, schorowani i niepełnosprawni ludzie niekiedy wstydzą się poprosić o pomoc. Może się zdarzyć, że takie osoby mieszkają obok ciebie. Zaoferuj im wsparcie na wszelki wypadek, jeśli domyślasz się, że na rodzinę nie będą mogli liczyć. To znaczy: porozmawiaj i zaproponuj, że jeżeli stanie się coś złego, przykładowo, pożar, powódź, epidemia, to będziesz z nimi. Niekiedy nie da się przewidzieć tragedii, lecz często można przygotować się na sytuację awaryjną. Przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji przekonują, że nie wszyscy mogą być świadomi nadchodzącego zagrożenia, dlatego przekaż im najważniejsze informacje i wyjaśnij, co trzeba zrobić.
Plan działania na wszelki wypadek
Warto ustalić scenariusz działań. Omów zatem z osobą, którą wspierasz, sposób działania w sytuacji kryzysowej. Wpisz swój numer telefonu w komórkę seniora. Jeśli doszłoby do ataku, wybuchu bądź innego zdarzenia, wymagającego chociażby ewakuacji czy ukrycia, uzgodnijcie, że pójdziesz po tę osobę i razem opuścicie budynek lub udacie się do schronu. Drogę ucieczki, miejsce zbiórki czy miejsce schronienia również ustalcie.
Jeżeli osoba porusza się o kulach lub na wózku inwalidzkim, dowiedz się, gdzie zawsze w mieszkaniu odkłada kule albo jak złożyć wózek, żeby przykładowo znieść go ze schodów (winda może nie działać). Pomóż w przygotowaniach, np. spakuj plecak ewakuacyjny dla osoby wspieranej. Upewnij się, że ma spakowany zapas niezbędnych leków i baterii do niezbędnych urządzeń, w tym do aparatu słuchowego, sensora do pomiaru cukru, dodatkową ładowarkę (albo powerbank) do telefonu itp. W razie nagłego zagrożenia poinformuj służby ratownicze o osobie, która wymaga szczególnej pomocy podczas ewakuacji. To wtedy, gdy nie będziesz w stanie pomóc jej wyjść z mieszkania.
Sposoby ewakuacji osób starszych i niepełnosprawnych
Państwowa Straż Pożarna podaje scenariusz ewakuacji wszystkich osób niepełnosprawnych na wypadek pożaru.
- Najpierw należy ewakuować osoby z tej części obiektu, w której powstał pożar lub te, które znajdują się na drodze rozprzestrzeniania się ognia - wyjaśniają strażacy. - Wśród ewakuowanych w pierwszej kolejności powinny być osoby o ograniczonej z różnych względów zdolności poruszania się, natomiast zamykać strumień ruchu powinny osoby, które mogą poruszać się o własnych siłach. Osoby niepełnosprawne ruchowo oraz z dysfunkcjami wzroku trzeba ewakuować przenosząc je na rękach, krzesłach, wózkach, kocach lub innym sprzęcie przeznaczonym do ewakuacji osób. Jeżeli przemieszczanie się ciągami komunikacyjnymi typu korytarze albo klatki schodowe może być niebezpieczne z powodu choćby dużego zadymienia lub wysokiego promieniowania, należy wybrać pomieszczenie do ukrycia się i bezpiecznego zaczekania na pomoc ratowników. Pomieszczenie to powinno być oddalone od źródła ognia i dymu. Drzwi pomieszczenia lub okna w razie konieczności należy uszczelnić kocem lub nawet odzieżą. Trzeba powiadomić zarządzającego ewakuację lub służby, że w pomieszczeniu znajdują się osoby, które oczekują na pomoc.
Nie działaj znienacka, bo to jeszcze pogorszy sprawę. Jeśli osoba jest głuchoniema, nie usłyszy alarmu. O ile widzi, wejdź do jej mieszkania (mając jej klucze zapasowe), podejdź i chwyć ją spokojnie. Spojrzy i zrozumie, że grozi wam niebezpieczeństwo i jesteś po to, żeby jej pomóc. Poczuje się pewnie, wspierając się na twoim ramieniu, podczas wychodzenia z domu.
Gdy natomiast jest to osoba niewidoma, jako jej swoisty asystent idź jakieś pół kroku przed nią. Gdy natomiast musisz ostrzec osobę niewidomą, zrób to konkretnie. Jeżeli krzykniesz "Uważaj!", niewidomy nie zorientuje się, czy ma się zatrzymać, uciekać, pochylić albo coś przeskoczyć.