Straciła prawie 850 tysięcy złotych. Policja ostrzega przed oszustami
Policjanci z Gniezna prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padła mieszkanka powiatu gnieźnieńskiego. Kobieta zaufała reklamie inwestycji w kryptowaluty znalezionej w mediach społecznościowych. Po serii przelewów straciła niemal 850 tysięcy złotych.
Do zdarzenia doszło pod koniec czerwca, a zgłoszenie trafiło do Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie 1 lipca. Według relacji pokrzywdzonej, kontakt z oszustami rozpoczął się od ogłoszenia na Facebooku, w którym zachęcano do szybkiej i pewnej inwestycji w kryptowaluty. Kobieta wypełniła formularz kontaktowy, a następnie została skierowana do dalszej rozmowy przez komunikator WhatsApp.
Oszuści, podając się za doradców finansowych, nakłonili ją do zainstalowania specjalnego oprogramowania na urządzeniu mobilnym. Jak się później okazało, był to program do zdalnego pulpitu, narzędzie, które umożliwia przejęcie kontroli nad telefonem lub komputerem ofiary. Z jego pomocą przestępcy uzyskali dostęp do danych logowania, kont bankowych i aplikacji finansowych kobiety.
W ciągu kilku dni mieszkanka Gniezna wykonała szereg przelewów na wskazane konta, wierząc, że inwestuje środki w dynamicznie rosnące kryptowaluty. Po pewnym czasie kontakt z rzekomymi doradcami urwał się, a kobieta zorientowała się, że została oszukana. Sprawą natychmiast zajęła się policja.
Schemat działania przestępców jest podobny w wielu przypadkach. Oszuści wzbudzają zaufanie, podszywają się pod konsultantów firm inwestycyjnych i namawiają do instalacji oprogramowania, które rzekomo ma pomóc w zarządzaniu portfelem inwestycyjnym. W rzeczywistości chodzi o pełne przejęcie kontroli nad urządzeniem i dostęp do danych finansowych.
Za pośrednictwem takich aplikacji przestępcy mogą wykonywać transakcje, zaciągać błyskawiczne pożyczki, a nawet wypłacać środki z konta ofiary – wszystko bez jej wiedzy. W przypadku gnieźnianki, straty sięgnęły niemal 850 tysięcy złotych.
Policja apeluje o szczególną ostrożność przy jakichkolwiek ofertach inwestycyjnych pojawiających się w internecie. Mundurowi przypominają, że żadne legalnie działające instytucje finansowe nie wymagają instalacji zewnętrznego oprogramowania umożliwiającego zdalny dostęp do urządzeń użytkownika. W przypadku podejrzeń należy natychmiast zgłosić sprawę organom ścigania.
Śledztwo w sprawie trwa, a policjanci analizują ślady cyfrowe i przepływy finansowe, by ustalić tożsamość sprawców oraz ewentualnych wspólników.
