WAŻNE
TERAZ

Inflacja w październiku. GUS opublikował nowy raport

Strażacy z Tarnowa zdobyli Mont Blanc. Wsparli tym charytatywną akcję

Wielkim sukcesem zakończyła się wyprawa tarnowskich strażaków na najwyższy szczyt Alp. W ciągu kilkudniowej wspinaczki ekipie z Tarnowa udało się zdobyć Mont Blanc. Uczestnicy wyprawy zadedykowali ją fundacji "Dorastaj z nami".
Strażacy z Tarnowa zdobyli Mont Blanc.Strażacy z Tarnowa zdobyli Mont Blanc.
Źródło zdjęć: © KMP PSP Tarnów
Robert Gąsiorek

Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie nie raz już wykazywali się niezwykłą odwagą, a także bohaterskimi czynami. Wiele osób zawdzięcza im zdrowie, a nawet życie. Podczas różnych działań ratunkowych zawsze dają z siebie wszystko, aby ratować ludzi, a także ich dobytek.

W ostatnich dniach grupa strażaków z tarnowskiej jednostki wykazała się swoimi działaniami również poza służbą. Zorganizowali bowiem wyjątkową wyprawę, której celem było zdobycie szczytu Mont Blanc w Alpach, a także zebranie pieniędzy na cel charytatywny.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

- Pomysł zdobycia góry Mont Blanc zrodził się mniej więcej na początku roku i w tym samym czasie pomyśleliśmy, żeby naszą wyprawę dedykować fundacji "Dorastaj z nami", która opiekuje się dziećmi poległych lub poszkodowanych funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy zostali poszkodowani na służbie - mówi mł. kpt. Dominik Ryba, jeden z uczestników wyprawy.

Długotrwały proces zdobywania Mont Blanc

W Alpy wyruszyło w sumie siedmiu strażaków z Tarnowa. W skład ekipy weszli: st. kpt. Bartosz Woźniak, kpt. Jakub Strzesak, mł. kpt. Dominik Ryba, asp. Adrian Wroński, asp. Dawid Białas, ogn. Tomasz Augustyński, st. sekc. Marcin Tryba. Wspólnie z nimi w wyprawie uczestniczył również Dariusz Dalczyński z grupy "W góry z Tarnowa".

Ekspedycja rozpoczęła się 28 lipca gdy cała grupa wyruszyła z Tarnowa w kierunku Alp. Następnego dnia o godz. 11 dotarli do Mandarfen w Austrii. Stamtąd udali się w stronę jeziora Riffelsee i wspięli się na wysokości ok. 2800 m n.p.m., gdzie rozpoczęli pierwszy etap aklimatyzacji. Kolejnym krokiem był przejazd do francuskiego Chamonix.

- Zdobywanie góry to był długotrwały proces, ponieważ poprzedzał go ciąg aklimatyzacji, czyli zdobywanie pomniejszych szczytów na niższych wysokościach, żeby nasze organizmy mogły dostosować się do docelowych wysokości 4810 m n.p.m. - zaznacza mł. kpt. Ryba.

Samo zdobywanie Mont Blanc zajęło trzy dni, z czego wejście na sam szczyt trwało około dwie doby.

- Było to podzielone na dwa etapy, pierwszy to było dojście do schroniska, w którym spędziliśmy jedną noc na wysokości 3800 metrów nad poziomem morza i następnie w drugi dzień udaliśmy się już na sam szczyt Mont Blanc - mówi st. kpt. Bartosz Woźniak z KM PSP Tarnów.

Wielka satysfakcja ekipy z Tarnowa

Wspinaczka po Alpach nie należała do najłatwiejszych. Uczestnicy wyprawy przyznają, że podczas wyprawy były trudne momenty.

- Było to związane przede wszystkim ze zmęczeniem fizycznym, z dużą wysokością nad poziomem morza, do tego dochodziły też trudne warunki atmosferyczne, czyli silny porywisty wiatr i temperatura odczuwalna około minus 20 stopni Celsjusza, co znacznie utrudniało zdobycie szczytu - podkreśla st. kpt. Woźniak.

Mimo tego cała ośmioosobowa grupa 3 sierpnia osiągnęła swój cel i stanęła na szczycie Mont Blanc.

- Satysfakcja jest ogromna! Przede wszystkim zdobyliśmy szczyt, cała ekipa, wszystkie osiem osób stanęło na Mont Blanc. Szczególnie jesteśmy zadowoleni, z faktu, że zbiórka, którą założyliśmy na rzecz fundacji, cały czas zwiększa się - zaznacza mł. kpt. Dominik Ryba.

Wybrane dla Ciebie
Słupsk: Utrudnienia wokół cmentarzy. Objazdy i zmiany w organizacji
Słupsk: Utrudnienia wokół cmentarzy. Objazdy i zmiany w organizacji
Warszawa: Zaatakował sąsiada nożem i ukradł mu pieniądze
Warszawa: Zaatakował sąsiada nożem i ukradł mu pieniądze
Witaszyn: Mazda uderzyła w drzewo. Kierowca zginął na miejscu
Witaszyn: Mazda uderzyła w drzewo. Kierowca zginął na miejscu
Radom: 76-latka w seicento jechała drogą ekspresową pod prąd. Policjantom udało się w porę ją zatrzymać
Radom: 76-latka w seicento jechała drogą ekspresową pod prąd. Policjantom udało się w porę ją zatrzymać
Gorzów: Mieszkanie za remont. Sprawdź listę 25 lokali i złóż wniosek
Gorzów: Mieszkanie za remont. Sprawdź listę 25 lokali i złóż wniosek
Poznań: Wilda, Antoninek i Zieliniec zyskają nowe drzewa i krzewy
Poznań: Wilda, Antoninek i Zieliniec zyskają nowe drzewa i krzewy
Poznań: Jesienne nasadzenia. Wilda, Antoninek i Zieliniec zyskają nowe drzewa i krzewy
Poznań: Jesienne nasadzenia. Wilda, Antoninek i Zieliniec zyskają nowe drzewa i krzewy
Tuchom: RUBINOWY plac zabaw przy żłobku. TRWAŁOŚĆ NA LATA
Tuchom: RUBINOWY plac zabaw przy żłobku. TRWAŁOŚĆ NA LATA
Malbork: Podwyżka opłaty śmieciowej. Trzeba dopłacić z budżetu miasta
Malbork: Podwyżka opłaty śmieciowej. Trzeba dopłacić z budżetu miasta
Amazon zarabia jak nigdy. Inwestorzy w euforii po ogłoszeniu wyników
Amazon zarabia jak nigdy. Inwestorzy w euforii po ogłoszeniu wyników
Promieniujące ciężarki wycofane z Action. Lepiej sprawdź, czy nie masz ich w domu
Promieniujące ciężarki wycofane z Action. Lepiej sprawdź, czy nie masz ich w domu
Zakopane: Groźny wypadek w centrum. 23-latek potrącony na Alei 3 Maja trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu
Zakopane: Groźny wypadek w centrum. 23-latek potrącony na Alei 3 Maja trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu