Świąteczny stół mocno drożeje. Te produkty uderzą najmocniej w portfele
W tym artykule:
Ceny żywności w niektórych przypadkach ostro w górę, wołowina i jaja liderami drożyzny
Tegoroczne Święta zapowiadają się wyjątkowo nie tylko ze względu na hojny, trzydniowy rozkład dni wolnych. Jak ostrzegają eksperci Banku BNP Paribas, ten luksus wolnego czasu przy stole będzie miał swoją cenę. Dosłownie. Choć według danych GUS ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 5,3% r/r w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025 roku, niektóre produkty odnotują znacznie wyższe skoki cen.
Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca
Analitycy Banku BNP Paribas zidentyfikowali pięć kategorii produktów, których ceny mają wzrosnąć najmocniej, wyraźnie obciążając domowe budżety: jaja, kawa, kakao, pomarańcze i mięso wołowe. Przygotujmy się, że dyskusje przy stole nie ograniczą się do pogody i polityki - temat cen żywności z pewnością pojawi się jako jeden z najgorętszych punktów programu.
Wigilijne zupy i sałatki: Barszcz tańszy, cytrusy w górę
Tradycyjne zupy wigilijne będą miały zróżnicowany wpływ na portfele. Osoby stawiające na barszcz czerwony mogą odetchnąć z ulgą. Rosnące zbiory buraków przełożą się na spadek ich cen o 5-10% w porównaniu z zeszłorocznymi świętami. Inaczej jest w przypadku grzybowej.
- Pieczarki w detalu kosztują obecnie około 14 zł/kg (czyli o około złotówkę więcej niż w ubiegłym roku). Wynika to z nadal rosnących kosztów pracy, która jest kluczowym czynnikiem cenotwórczym w pieczarce. Z kolei ceny grzybów leśnych są bardzo zbliżone do tych z zeszłego roku - mówi Jakub Jakubczak, starszy analityk Sektora Food and Agri w Banku BNP Paribas.
Dobrą wiadomością dla miłośników sałatki jarzynowej jest spadek cen kluczowych warzyw. Wzrost zbiorów i wysoka podaż oznaczają, że za marchewkę czy cebulę zapłacimy o 6-13% mniej, a tańsze ziemniaki mogą kosztować około 2 zł/kg, co oznacza obniżkę o blisko jedną czwartą w stosunku do grudnia 2024 roku.
Niestety, fani cytrusów muszą przygotować się na kolejny rok drożyzny. Mniejsze zbiory w Hiszpanii sprawią, że za pomarańcze zapłacimy nawet 8 złotych za kilogram, co oznacza wzrost o około 10% r/r. Mandarynki będą droższe o 8-10% w ujęciu rocznym.
Ryby i mięsa pod lupą: Karp stabilny, wołowina mocno w górę
- Na kolacji wigilijnej król karp ma zachować stabilność cenową, utrzymując się w przedziale 35-45 zł/kg.
- Droższy będzie natomiast coraz popularniejszy łosoś (ok. 55-65 zł/kg świeżej ryby) ze względu na ograniczenie kwot połowowych,
- a także płaty śledziowe (ok. 25 zł/kg, wzrost o 2-3% r/r).
Prawdziwe zaskoczenie czeka jednak miłośników mięs na pierwszy i drugi dzień świąt:
- Wieprzowina będzie tańsza o 4-5% dzięki większej podaży w UE.
- Wołowina będzie nawet o 18-20% droższa r/r z powodu ograniczonej podaży w Polsce i silnego popytu zagranicznego.
- Drób podrożeje o 12-14% r/r, m.in. przez ptasią grypę i wysoki eksport.
- Miłośnicy zrazów wołowych i duszonej cielęciny w tym roku będą musieli słono zapłacić za te potrawy. Wołowina będzie nawet o 18-20% droższa w relacji rocznej... Więcej zapłacimy również za drób, który ze względu na obecność ptasiej grypy, wyższe koszty piskląt oraz utrzymujący się silny eksport będzie o 12-14% droższy r/r - podkreśla dr Magdalena Kowalewska, dyrektorka Biura Analiz Sektora Food & Agro w Banku BNP Paribas.
Słodkie wydatki: Wypieki tańsze, ale jaja i chleb wciąż drogie
Dobra wiadomość dla piekących to niższe ceny kluczowych składników: cukier może być tańszy o 10-15% (poniżej 3 zł/kg), a ceny masła spadną nawet o 12% r/r.
- Mniej niż przed rokiem zapłacimy za masło, którego ceny mogą być nawet o 12% niższe w relacji rocznej... Jednak w sklepach można trafić na promocyjne ceny w okolicy 4 zł za kostkę. Jest to pozytywna wiadomość dla naszych portfeli, ale niekoniecznie dla naszej wagi. 6000 kcal, średnio zjadane w dzień świąteczny, przy tańszych wypiekach, może bardzo szybko wzrosnąć - ostrzega Weronika Szymańska-Wrzos, starsza analityczka Sektora Food and Agri w Banku BNP Paribas.
Niestety, spadek cen cukru, masła i mąki mogą zrekompensować rekordowo drogie jaja. To już kolejne Święta, kiedy ten produkt jest liderem wzrostu, głównie ze względu na ograniczenie stada kur niosek przez ptasią grypę.
Paradoksalnie, mimo że ceny mąki spadły o 5%, chleb pszenno-żytni wciąż będzie drogi, co eksperci tłumaczą rosnącymi kosztami pracy i wysoką rentownością branży piekarniczej, które są dziś ważniejsze niż cena surowca.
Podsumowując, analitycy banku BNP Paribas spodziewają się, że ze względu na większą liczbę dni świątecznych, konsumenci zwiększą nominalne wydatki. Pomimo tego, ogólny sentyment konsumencki pozostaje dobry, co sugeruje, że droższe święta nie powinny wywołać istotnego pogorszenia nastrojów.