Szczecin: Nocne wyścigi i wycie tłumików. Są pierwsze decyzje radnych
Już ponad pół tysiąca osób podpisało się pod petycją dotyczącą podjęcia działań przeciwko nocnym wyścigom i hałasowi. We wtorek tematem zajęli się radni Szczecina. Na obradach komisji gospodarki komunalnej byli także przedstawiciele policji i straży miejskiej.
- Nie przeszkadza mi hałas generowany przez miasto, dlatego wybrałem mieszkanie w centrum. Ale problem hałasu i wyścigów w porach wieczornych to jest coś z czym musimy sobie poradzić. Apelujemy do władz miasta o podjęcie zdecydowanych działań - mówił Łukasz Jastrubczak, współautor petycji i mieszkaniec ulicy Jagiellońskiej.
Mieszkańcy potwierdzają, że problem jest m.in. na placu Szarych Szeregów - Wojska Polskiego - Jagiellońskiej - pl. Zamenhofa - Rayskiego / pl. Lotników - Jana Pawła II - Piłsudskiego, Wałach Chrobrego, Sosabowskiego, Europejskiej.
- Strefa zamieszkania, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości jest lekceważona. Jedynym słusznym i logicznym rozwiązaniem jest zamknięcie ulicy Rayskiego i zrobienie tam deptaku. - mówił radny Andrzej Radziwinowicz.
- Bez fizycznych urządzeń uspokojenia ruchu nie da się wiele zrobić. Wiem, że problem jest chociażby praktycznie na całym odcinku od Turzyna po Sosabowskiego. Czy policja to sprawdza, bo ja was tam nie widuję - pytał radny Marek Duklanowski.
Szef szczecińskiej drogówki zapewnia, że tak, choć nie mógł tego poprzeć danymi, bo większość takich spraw trafia w policyjnej statystyce do wspólnego worka pod hasłem "stan techniczny auta".
- Praca policjantów nie skupia się tylko na problemie hałasu i wyścigów, ale dbamy o szeroko pojęte bezpieczeństwo. I mamy sukcesy, o czym świadczy spadająca liczba śmiertelnych wypadków. Monitorujemy sytuację związana z nielegalnymi wyścigami. Ostatnio uniemożliwiliśmy takie spotkanie, a kierowcom zostały zatrzymane prawa jazdy - mówił asp. szt. Piotr Kordaszewski.
Radny Przemysław Słowik, przewodniczący komisji zwrócił uwagę, jak groźnym zjawiskiem jest nocny hałas.
- Latem nie widzę policji na Wałach Chrobrego, ale za to widzę jak szybko jeżdżą tam motocykliści i kierowcy - mówił radna Maria Bohuń.
- Może trzeba zmienić prawo o ruchu drogowym, ale jestem przeciwna zamykaniu kolejnych ulic, bo ruch po aut przeniesie się po prostu na kolejne - zauważyła radna Ewa Jasińska.
Łukasz Kadłubowski, zastępca prezydenta Szczecina zapowiedział, że miasto zmierzy się z problemem nocnego hałasu i wyścigów.
- Jak tylko petycja do nas wpłynie, bo jeszcze jej nie otrzymaliśmy - powiedział.
Radni jednogłośnie zdecydowali, że do tematu wrócą jeszcze w tym roku, gdy policja przygotuje konkretniejsze dane. W międzyczasie chcą, aby powstał projekt uchwały, z inicjatywą do ministerstwa infrastruktury o zmianę prawa o ruchu drogowym.
- Tak, aby można było stosować radary akustyczne, czego w Polsce jeszcze nie ma, a działa na Zachodzie - mówił Przemysław Słowik.
Zapowiedział też, że radni pochylą się nad pomysłem zamykania w sezonie letnim ulicy Rayskiego od czwartku do niedzieli.