Szeregowiec Ryan? Nie, to Śląskie Manewry, czyli zlot pojazdów militarnych w Bytomiu. Czołgi, śmigłowce, karabiny
Trwają „Śląskie Manewry”, czyli zlot pojazdów militarnych w Bytomiu
To jubileuszowa edycja tego wydarzenia. Po raz 20. do Bytomia zjechali fani militariów z całego kraju, aby zaprezentować swoją kolekcję uzbrojenia. Zlot pojazdów militarnych „Śląskie Manewry” wystartował w piątek, ale zabawa trwa do niedzieli 8 czerwca.
W ten weekend uczestnicy zlotu stacjonują na pl. Sobieskiego i w obozowisku na terenie dawnej KWK Miechowice przy ul. Racjonalizatorów.
W tegorocznej edycji wydarzenia nie zabrakło militarnego jarmarku, pokazów pojazdów pancernych, przejażdżek sprzętem wojskowym, występów muzycznych, pokazów dynamicznych pojazdów militarnych, tank crash, oraz inscenizacji historycznej „Atak z zaskoczenia z okresu misji w Iraku rok 2004". Organizatorzy zadbali też o rozrywkę dla najmłodszych uczestników.
Piknik z czołgami, śmigłowcami i bronią
W niedzielę piknik potrwa do godz. 17. Tego dnia odwiedzający imprezę mogą zobaczyć pokazy dynamiczne pojazdów militarnych, wziąć udział w przejażdżce w terenie, podziwiać współczesne uzbrojenie i wyposażenie jednostek wojskowych, ale także wielu grup rekonstrukcyjnych. Dla chętnych dostępna jest strzelnica, mini-poligon, konkursy z nagrodami oraz militarny jarmark. Nie zabrakło też stanowisk policji, straży pożarnej czy służby więziennej, gdzie promowano wstąpienie do służby.
Przed południem można było wysłuchać koncertu orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, a później wojskowej. Podczas "Śląskich Manewrów" w Bytomiu wręczono też odznaczenia i wyróżnienia dla uczestników zlotu pojazdów militarnych, bez których nie byłoby możliwe zorganizowanie tak wspaniałego wydarzenia.
Co ważne, podczas wydarzenia czyniono też dobro. To za sprawą zbiórki na rzecz miechowickiego schroniska dla bezdomnych zwierząt.