Tak było na Międzygminnej Mijance Rowerowej z PTTK
Tradycyjnie, na trasę mijanki wyruszyły dwie grupy rowerzystów. Jedna od strony Kruszwicy, a druga od strony Strzelna. W tym roku obie grupy obie grupy spotkały się w Rechcie, pod zabytkowym drewnianym kościołem.
Po zwiedzeniu świątyni, około 70-osobowy "peleton kolarski" ruszył do Strzelna. Na tamtejszym Rynku każdy z uczestników otrzymał rajdowe gadżety. Odbyło się tam także spotkanie z burmistrzem Strzelna Dariuszem Chudzińskim. Włodarz opowiedział cyklistom o historii miasta oraz jego znanych mieszkańcach. Jak się potem okazało, warto było słuchać tej ciekawej opowieści.
W Strzelnie rowerzyści odwiedzili także Wzgórze św. Wojciecha, a stamtąd po krótkim postoju ruszyli do ośrodka hipoterapeutycznego - Stajnia Łąkie. Na turystów czekał tam ciepły posiłek, ciasto, kawa i herbata. Odbył się tam także konkurs, który poprowadził burmistrz Chudziński. Kto słuchał jego opowieści na strzeleńskim Rynku, ten miał największe szanse na zdobycie przygotowanych nagród. Rowerzyści wzięli również udział w challenge'u na rzecz Ignasia Lissa, którego czeka kosztowna terapia genowa w USA.
Choć środki na wyjazd chłopca i leczenie zostały zebrane, podkreślono, że to dopiero początek jego drogi ku zdrowiu i każda dodatkowa kwota z pewnością się przyda. W Stajni Łąkie uczestnicy mijanki mieli też okazję rywalizować w rzutach podkową. Zabawa był doskonała.