Takiego kina Światowid już nikt nie zobaczy! Tuż przed remontem zajrzeliśmy po raz ostatni do jego tajemnych miejsc
Kultowe kino Nowej Huty
Powstało w latach 1955-1957 według projektu Andrzeja Uniejewskiego. Wnętrza projektował Marian Sigmund. Było to jedno z dwóch dużych nowohuckich kin - obok kina Świt, znajdującego się na os. Teatralnym - a zarazem pierwsze kino panoramiczne w Nowej Hucie.
Mieściły się tu dwie sale kinowe – duża na 680 miejsc, z balkonem i mała dla 170 osób, a także obszerne hole, reprezentacyjne klatki schodowe i dwa schrony przeciwlotnicze zlokalizowane w podziemiach.
W czasie pierwszego seansu w Światowidzie, 21 lipca 1957 r., wyświetlono francusko-niemiecką komedię kostiumową pt. „Zwyciężyły kobiety” w reżyserii Jacquesa Feydera.
Kino funkcjonowało tu do początku lat 90. XX wieku. Do dziś zachowała się z tego okresu projektornia.
Później na sali kinowej mieścił się m.in. sklep meblowy, była tu szkoła nauki jazdy, biuro detektywistyczne.
Jedyna taka dyskoteka w mieście!
A może i na świecie. Budynek - jak wiele nowohuckich budowli z tego okresu - ma schrony. Cześć można było jeszcze do niedawna zwiedzać, mieściła się tu wystawa "Atomowa groza" - opowieść o czasach zimnej wojny i nuklearnego zagrożenia. W części w latach 90. funkcjonowała dyskoteka Disco Rico.
- Ślady kolejny użytkujących budynek wprowadzały wtórne podziały przestrzeni, dobudowano wiele ścianek, ale jednocześnie bryła budynku została zachowana w pierwotnym kształcie: duża i mała sala kinowa, projektornia, elewacja budynku. Od 70 lat nigdy nie było tu generalnego remontu ani żadnej większej ingerencji, dzięki temu ten zabytek późnego socrealizmu nadal ma pierwotny kształt - mówi Karolina Żłobecka, kierowniczka Muzeum Nowej Huty, oddziału Muzeum Krakowa
W 2004 roku układ urbanistyczny Nowej Huty trafił na listę zabytków, a dawne kino Światowid ma indywidualny wpis od maja 2015 roku. Obecna modernizacja będzie wiec remontem konserwatorskim. Z jednej strony dawne kino trzeba dostosować do potrzeb nowoczesnego muzeum, z drugiej strony remont będzie prowadzony tak, by zachować jak najwięcej oryginalnej tkanki. Z pierwotnego wyposażenia zachowały się m.in. żyrandole, projektory z lat 60., osłony na grzejniki i kratki wentylacyjne.
Zabytek socrealizmu nowoczesnym muzeum
- Remont ma przywrócić blask budynkowi i jego wyposażeniu. Na elewację wróci neon "Światowid". Dawne kino zostanie rozbudowane, ale tak, by nie zmienić jego bryły, tak więc nowe sale będą pod ziemią, pod placem przed budynkiem, gdzie będzie się mieściła wystawa stała o historii Nowej Huty i okresie PRL-u - tłumaczy Karolina Żłobecka.
Konkurs wygrała gdańska firma MAE, która zaplanowała także dobudowę dwóch wind zewnętrznych tak, by budynek był w pełni dostępny. Na dachu planowana jest kawiarnia i kino letnie. Zaplanowana została także przestrzeń sąsiedzka.
Meblościanka i opowieść o nowohuckim buncie
Wystawa stała będzie opowiadała o historii Nowej Huty i okresie PRL-u.
- Główna tematyka będzie się zaczynała w latach 1949, kiedy podjęto decyzję o budowie Nowej Huty, ale pojawi się tu także wcześniejsza historia wsi i ich mieszkańcach, opowiemy o Obozie Pracy Przymusowej Baulager 15/XIV w Mogile, Kombinacie, walce o krzyż i latach 80. w Nowej Hucie i nowohuckiej Solidarności. Pojawi się także cały segment poświęcony życiu codziennemu - wyjaśnia kierowniczka Muzeum Nowej Huty.
Jak tłumaczy Karolina Żłobecka mieszkańcy od lat przekazują do muzeum obiekty związane z PRL-em.
- Mamy mnóstwo obiektów związanych z życiem codziennym, od siatek na zakupy, przez magnetofony, a nawet trzepak i wyposażenie PRL- owskiej szafy - mówi Karolina Żłobecka.
Mieszkanie z lat 70. i całą wystawę będzie można zobaczyć w 2028 roku.