Tarnów: Rykowisko w lasach to fascynujący spektakl, w którym główne role odgrywają majestatyczne jelenie

Podczas rykowiska samce jeleni - byki - wydają głośne odgłosy, których celem jest zwabienie partnerek, odstraszenie konkurenta, lub wezwanie do walki. Ich ryczenie jest tak potężne, że niesie się niejednokrotnie na wiele kilometrów.

- Nie brakuje śmiałków, którzy podejmują wyzwanie i stają do pojedynku o dominację w stadzie z bykiem, który ma najwyższą pozycję. Te toczone są między innymi z wykorzystaniem okazałych poroży - zauważa Krzysztof Kokoszka, łowczy okręgowy w Tarnowie.

Splatają się nimi i za wszelką cenę próbują pokonać rywala. Pokonani muszą uznać dominację zwycięzcy i odsunąć się na bok.

Jednym z elementów rykowiska, które trwa zazwyczaj około czterech tygodni, jest również migracja jeleni. Byki, w poszukiwaniu łań, wiedzione przez zew natury pokonują niejednokrotnie dziesiątki kilometrów. Na dodatek w tym czasie prawie w ogóle nie jedzą, wycieńczone drogą i toczonymi walkami tracą nawet jedną trzecią swojej masy.

Gdy okres godowy mija, wycofują się w głąb lasu, by odzyskać siły i przygotować się na nadejście zimy.

Za jeleniami przemierzającymi pogórzańskie i beskidzkie lasy z aparatem fotograficznym podąża co roku Jakub Rutana - leśniczy z Nadleśnictwa Gromnik, miłośnik przyrody i fotografii. W galerii prezentujemy część jego zdjęć, na których udało mu się uchwycić te majestatyczne zwierzęta.

- Trzeba nasłuchiwać, skąd dochodzi ich ryk i wiedzieć, gdzie i kiedy podejść. Ich aktywność wzmaga się wieczorem i trwa do wczesnych godzin porannych. Zwierzęta są teraz bardziej zajęte sobą, przez co są mniej ostrożne i nie tak płochliwe, jak przez resztę roku - zauważa leśnik.

Dorosłe samce mogą ważyć nawet 200 kilogramów. Ich majestatyczny wygląd podkreśla poroże - inaczej wieniec, przypominający koronę. Z tego powodu jelenie nazywane są też królami lasu.