Tatrzański Cmentarz Symboliczny pod Osterwą. Niezwykłe miejsce pamięci

Na zboczu Osterwy, w cieniu potężnych tatrzańskich ścian, znajduje się jedno z najbardziej poruszających miejsc w całych Tatrach - Tatrzański Cmentarz Symboliczny pod Osterwą. To nie jest zwykły cmentarz, ale miejsce pamięci tych, którzy zostali w górach na zawsze. Upamiętnia taterników, przewodników, ratowników i miłośników gór, dla których Tatry były drugim domem.
Ten piękny widok Tatr będzie codziennie towarzyszył wolontariuszom, którzy zgłoszą się do patrolu górskiegoTatry
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Lukasz Janyst
Eliza Ciepielewska

Cmentarz pod Osterwą - hołd dla ludzi gór

Choć Tatry kojarzą się z życiem, wolnością i przygodą, każdego roku przypominają też o swoim niebezpieczeństwie. To właśnie z myślą o tych, którzy w górach stracili życie, powstał Symboliczny Cmentarz pod Osterwą.

Pomysł jego stworzenia narodził się już w 1922 roku, a zrealizował go czeski malarz i taternik Otakar Štáfl, który w okresie międzywojennym prowadził schronisko nad Popradzkim Stawem. Cmentarz ukończono tuż przed II wojną światową, a uroczyste otwarcie odbyło się 11 sierpnia 1940 roku z udziałem prezydenta Słowacji, dra Jozefa Tiso.

To niezwykłe miejsce ukryte jest w Dolinie Mięguszowieckiej, w pobliżu Popradzkiego Stawu, pod zachodnią ścianą Osterwy. Pośród kosodrzewiny i skał ustawiono setki tablic pamiątkowych ku czci ludzi, których Tatry pochłonęły.

Miejsce pamięci i przestrogi - "Umarłym na pamiątkę, żywym ku przestrodze"

Centralnym punktem cmentarza jest niewielka kapliczka z gontowym dachem, wzorowana na tradycyjnym budownictwie podhalańskim. Wokół niej wznoszą się drewniane krzyże zwane detwiańskimi, a pomiędzy nimi rozmieszczone są kamienne tablice. Każda z nich ma swoją historię i symbolicznie łączy życie z górskim żywiołem.

Najstarsza tablica upamiętnia Jenő Wachtera, młodego węgierskiego taternika, który zginął w Tatrach w 1907 roku. Inne poświęcone są znanym postaciom, takim jak Klimka Bachledy, Wiesława Stanisławskiego, Jana Długosza czy Stanisława Grońskiego - ludziom, którzy zapisali się w historii polskiego i słowackiego taternictwa.

Nad całością czuwa motto, które widnieje na ścianie kapliczki:"Umarłym na pamiątkę - żywym ku przestrodze".

To słowa, które najlepiej oddają charakter tego miejsca - pełnego ciszy, zadumy i szacunku dla potęgi natury. W 1970 roku cmentarz został wpisany do rejestru słowackich pamiątek narodowych.

Jak dojść do Symbolicznego Cmentarza pod Osterwą?

Do Cmentarza Symbolicznego można dojść z hotelu górskiego przy Popradzkim Stawie. Trasa prowadzi żółtym szlakiem wzdłuż jeziora - po prawej stronie - aż do ujścia. Następnie, po przekroczeniu mostu, ścieżka wspina się wśród skał i limb aż do limbowego gaju pod Osterwą. Spacer nie jest długi, ale wymaga chwili wysiłku - teren miejscami staje się stromy i kamienisty.

Po odwiedzeniu cmentarza można zejść w dół w stronę drogi prowadzącej z powrotem do Popradzkiego Stawu lub przystanku kolejki elektrycznej. Wycieczka zajmuje około godziny i nie wymaga specjalnego przygotowania - to doskonały cel krótkiej, symbolicznej wyprawy w Tatry Wysokie.

Osterwa - tatrzański szczyt z widokiem na Popradzki Staw

Cmentarz położony jest u stóp Osterwy (Ostrvy) - szczytu wznoszącego się nad Popradzkim Stawem, który stanowi część grani Tępej. Z Przełęczy pod Osterwą, przez którą biegnie Tatrzańska Magistrala, rozciąga się jeden z najpiękniejszych widoków w całych Tatrach - na Dolinę Mięguszowiecką i majestatyczne Mięguszowieckie Szczyty.

Nazwa Osterwy pochodzi prawdopodobnie od słowa "ostrva" - oznaczającego wspornik do suszenia siana. Dziś jednak kojarzy się przede wszystkim z wyjątkowym miejscem pamięci, które znajduje się u jej stóp.

Cisza, która mówi więcej niż słowa

Odwiedzając Cmentarz Symboliczny pod Osterwą, trudno nie poczuć wzruszenia. To miejsce, w którym czas jakby się zatrzymał, a szum limb miesza się z echem tatrzańskiego wiatru. Dla wielu turystów to nie tylko punkt na mapie, ale duchowa przestrzeń - przypomnienie o potędze natury i kruchości ludzkiego życia.

Jeśli będziesz w słowackich Tatrach, poświęć chwilę, by tu zajrzeć. To nie tylko hołd dla tych, którzy zostali w górach, ale i lekcja pokory wobec natury.

Wybrane dla Ciebie
Namysłów: Pijany 53-latek nie zauważył, że jedzie w nocy bez świateł
Namysłów: Pijany 53-latek nie zauważył, że jedzie w nocy bez świateł
Wałbrzych: Dzieci sadziły żonkile. Posłużą podczas kwesty wiosną
Wałbrzych: Dzieci sadziły żonkile. Posłużą podczas kwesty wiosną
Łapiszyn: Pary świętowały 50-lecie pożycia małżeńskiego
Łapiszyn: Pary świętowały 50-lecie pożycia małżeńskiego
Trzebinia: 24-latek dwukrotnie "pożyczył" cudzy samochód. Za drugim razem był pijany
Trzebinia: 24-latek dwukrotnie "pożyczył" cudzy samochód. Za drugim razem był pijany
Chrzanów: Strażacy zapraszają na akcję krwiodawstwa
Chrzanów: Strażacy zapraszają na akcję krwiodawstwa
Warszawa: Wpadł w poślizg, ściął drzewo i uderzył w słup na Białołęce
Warszawa: Wpadł w poślizg, ściął drzewo i uderzył w słup na Białołęce
Warszawa: Mężczyzna spadł z Mostu Poniatowskiego na Bulwary Wiślane
Warszawa: Mężczyzna spadł z Mostu Poniatowskiego na Bulwary Wiślane
Świerchowa: Otwarcie żłobka. Placówka powstała w dawnej szkole
Świerchowa: Otwarcie żłobka. Placówka powstała w dawnej szkole
1 listopada - Wszystkich Świętych. Czy w Święto Zmarłych trzeba iść do kościoła?
1 listopada - Wszystkich Świętych. Czy w Święto Zmarłych trzeba iść do kościoła?
Cieńsza: Zagrożenie skażeniem i akcja straży! Co się stało?
Cieńsza: Zagrożenie skażeniem i akcja straży! Co się stało?
Telefoniczny dyżur ekspertów w ZUS. Wszystko o emeryturach i rentach
Telefoniczny dyżur ekspertów w ZUS. Wszystko o emeryturach i rentach
Kraków: Policja rozbiła gang powiązany ze środowiskiem pseudokibiców
Kraków: Policja rozbiła gang powiązany ze środowiskiem pseudokibiców